Seriale paradokumentalne od dłuższego czasu cieszą się ogromną popularnością. Zanim jednak ramówki zalały do złudzenia przypominające siebie formaty, prym wiodły produkcje kryminalne i sądownicze. Prawdziwym hitem był swego czasu serial "W11 – Wydział Śledczy", w którym widzowie śledzili pracę trzech par komisarzy. Warto tu dodać, że nie byli to aktorzy, a prawdziwi policjanci. Szczególnie dużą sympatią cieszył się starszy aspirant Sebastian Wątroba.
Ostatnia, osiemnasta (!) seria "W11 – Wydział Śledczy" została wyemitowana w marcu 2014 roku. Nie był to jednak koniec przygody Sebastiana Wątroby z telewizją. W późniejszych latach zagrał w serialach "Sprawiedliwi. Wydział kryminalny" oraz "Ślad". Zadebiutował także na dużym ekranie w filmie historycznym "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", a w przyszłym roku wystąpi między innymi u boku Michała Koterskiego i Cezarego Żaka w produkcji "Krime Story. Love Story".
Sebastian Wątroba regularnie udziela się w mediach społecznościowych. Jego instagramowy profil śledzi nieco ponad dwa tysiące internautów. W sieci były gwiazdor "W11" pokazuje kulisy życia zawodowego i prywatnego. Niedawno podzielił się na przykład przepisem na udaną imprezę dla dzieci. Jak przypuszczamy, skorzystał ze swego ojcowskiego doświadczenia.
Przepis na udaną imprezkę: dużo soku pomarańczowego, torcik, popcorn, ciacha, cuksy i muzyka np. Viki Gabor. Jest moc!
10 lat temu Sebastian Wątroba przeszedł na policyjną emeryturę. Obecnie jest w trzecim związku małżeńskim. Ma trójkę dzieci: synów Krzysztofa i Antoniego oraz córkę Amelię. Bardzo się zmienił?