Księżna Diana uznawana jest za jedną z najbardziej wpływowych ikon stylu dwudziestego wieku. Wielokrotnie pokazywała się w strojach od projektantów, takich jak Jimmy Choo czy Christian Dior, jednak jest jeden dom mody, od którego stroniła po rozwodzie z księciem Karolem. Co skłoniło ją do takiej decyzji?
W wywiadzie dla "Harper's Bazaar Australia", projektant Jayson Brundson wypowiedział się na temat swojej współpracy z Dianą Spencer w 1996 roku. Jak przyznał, matka księcia Williama i Harry'ego nie mogła przekonać się do noszenia ubrań od Chanel ze względu na kultowe logo marki z podwójnym C.
Kiedy Brundson pomagał Księżnej wybrać kreację w czasie podróży do Australii, zaproponował jej parę butów Chanel, która według niego idealnie pasowała do kremowej garsonki od Versace. Diana jednak odmówiła.
Wyszła trzymając jak garść butów i torebek i po prostu rzuciła je wszystkie na kanapę. Następnie zapytała: "Co o tym myślisz?". Przejrzałem je wszystkie i znalazłem parę butów Chanel i powiedziałem: "Cóż, te wyglądałyby świetnie z Versace", a ona powiedziała "Nie, nie mogę nosić podwójnego C". Zapytałem więc dlaczego, a ona odpowiedziała: "To Camilla i Charles" - mówił Brundson w wywiadzie.
Jak wyjaśnił Jayson, propozycja wybrania butów Chanel padła niedługo po rozwodzie. Gdyby księżna Walii musiała widzieć duże, złote logo na swoich butach, połączone litery C przypominałyby jej o Charlesie i Camilli.
Przypomnijmy, że księżna Diana rozstała się z księciem Karolem w 1992 roku zaraz po tym, jak dowiedziała się o jego romansie z Camillą Parker Bowles. Rozwód został sfinalizowany w 1996 roku.