Związek Anny Muchy i Kuby Wojewódzkiego był jednym z najgłośniejszych w historii polskiego show-biznesu. Po czterech latach znajomości zdecydowali się jednak rozstać. Aktorka ułożyła sobie życie u boku Marcela Sory, a Kuba wdał się w kilka romansów i dłuższy związek z Renatą Kaczoruk. Jednak najwyraźniej samozwańczy "król TVN" zatęsknił za swoją pierwszą miłością.
Najpierw Kuba Wojewódzki przypomniał kulisy związku z Anną Muchą w swojej biografii. Dziennikarz i showman nie ukrywał, że aktorka była jego wielką miłością i imponowała mu pod wieloma względami.
Największym atutem Ani okazało się to, że była znacznie dojrzalsza ode mnie. (...) Szybko zapadliśmy sobie w serca, szybko zamieszkaliśmy razem i szybko wyjechaliśmy na wspólne święta i sylwestra do Tajlandii, gdzie Muszka wcinała zapiekane muchy, grillowane karaluchy i szarańczę na parze. (...) Byliśmy małą, piekielnie ciepłą rodziną. Dwuosobową rodziną znajdującą ubaw w ganianiu się wokół kuchni niczym osobniki z mózgowym mankamentem - pisał Wojewódzki.
Teraz opublikował na swoim instagramowym profilu stare zdjęcie z byłą partnerką. Podpisał je także cytatem z filmu "Kogel Mogel".
Marian, no zrób coś. Przecież on jest jakby bez spodni.
Nie mamy wątpliwości, że zrobił to, by wesprzeć Annę Muchę w promocji najnowszego filmu - "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3". Para byłych kochanków wciąż darzy się ogromną sympatią.
Jak myślicie, żałują, że rozstali się przed laty?
AD