Jill Dando była znaną prezenterką telewizyjną z Wielkiej Brytanii. Kobieta studiowała dziennikarstwo w Instytucie Szkolnictwa Wyższego w South Glamorgan. Później rozpoczęła pracę jako reporterka lokalnego dziennika "Weston Mercury". W 1988 roku dołączyła do zespołu programów informacyjnych BBC. Można było ją oglądać m.in. w "Breakfast Time". 26 kwietnia 1999 roku Jill Dando została zamordowana. Prezenterkę zastrzelono z bliskiej odległości na progu jej domu w Londynie. 15 minut po zdarzeniu na miejscu zjawił się sąsiad Dando. Odnalazł jej ciało, a morderca zdążył uciec z miejsca zbrodni.
Chociaż od morderstwa Jill Dando minęło już wiele lat, to wciąż nie odnaleziono sprawcy. Według telewizji Sky News śledczy wyznaczyli nagrodę w wysokości 250 000 funtów za pomoc w schwytaniu winnego. W 2000 roku Barry George, który wcześniej był karany za gwałt, został skazany za morderstwo Jill Dando. Na powierzchni jego płaszcza wykryto proch, który znajdował się także we włosach zmarłej prezenterki. Barry George spędził w więzieniu osiem lat. W listopadzie 2007 roku obrońcy mężczyzny przedstawili w sądzie nowe dowody. Rok później został uniewinniony.
Sprawa wciąż pozostaje jedną wielką zagadką. W sieci mnoży się od teorii spiskowych. Wygląda na to, że jedna z nich została potraktowana na poważnie. "Daily Mirror" donosi, że prawnik Barry'ego George'a wezwał śledczych do ponownego otwarcia sprawy. Mężczyzna apeluje, by zbadać popularną teorię dotyczącą serbskiego zabójcy, który podobno był widziany przez jednego ze świadków, gdy uciekał z miejsca zdarzenia. Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia z telewizyjnej kariery Jill Dando, zapraszamy do galerii na górze strony.
Na Netfliksie pojawiły się trzy odcinki dokumentu o Jill Dando, w których zostały przeanalizowane różne teorie o jej śmierci. Co sądzi o nich brat prezenterki? W rozmowie z BBC wszystko wyjawił. - Być może [sprawca - przyp.red.] myślał, że zdobędzie pięć minut sławy (...). I taki jest mój pogląd na to, co się stało, niezależnie od tego, jak dziwne to było i dziwni ludzie mogą tak pomyśleć, z pewnością jest to jedna z licznych teorii, że Jill po prostu znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. ZOBACZ TEŻ: Dawid Błach nie żyje. Znane są okoliczności śmierci 31-letniego influencera. "Akcja ratunkowa trwała ponad dwie godziny"