Więcej informacji na temat znanych influencerów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Na początku pojedynku podczas sobotniej gali High League wydawało się, że to właśnie Agata Fąk przejmie kontrolę i uda jej się pokonać rywalkę. Sytuacja jednak szybko uległa zmianie. Lexy Chaplin popisała się celnym frontkickiem i powaliła Fagatę na ziemię. Od tego momentu walka była całkowicie pod kontrolą bardziej doświadczonej zawodniczki. Była członkini Teamu X, trzymając w dosiadzie rywalkę, zaczęła okładać ją kolejnymi ciosami. Po kilkudziesięciu sekundach sędzia zakończył pojedynek, ponieważ Agata Fąk nie podejmowała próby odparcia ciosów Lexy. O towarzyszących jej emocjach podczas walki opowiedziała w opublikowanej na Instagramie relacji.
Kilka godzin po całym wydarzeniu na Instagramie Fagaty pojawił się post, w którym pogratulowała rywalce zwycięstwa i przy okazji pokazała, jak wyglądała jej twarz po przegranym pojedynku.
Przepraszam, że was zawiodłam. Gratulacje Lexy Chaplin - napisała Fagata na Instagramie.
Pod postem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia od fanów.
Nikogo nie zawiodłaś. Super się zapowiadało, troszkę krótko, ale i tak dobry debiut. Brawa.
Nie zawiodłaś! Jesteś świetna, pokazałaś się z dobrej strony - napisali fani.
Również Lexy Chaplin postanowiła dodać jej otuchy.
Mamed też przegrał swoją pierwszą walkę, głowa do góry - napisała zwyciężczyni w komentarzu pod postem Fagaty.
W odpowiedzi na pozytywne komentarze, Fagata postanowiła nagrać krótką relację, w której podziękowała fanom za wsparcie i podzieliła się z nimi przemyśleniami na temat przegranego pojedynku.
Chciałam wam podziękować za wiadomości, komentarze i wasze wsparcie. Nie smucę z tego powodu, że przegrałam, tylko dlatego, że pokazałam mało. Bardzo dużo robiłam na treningach i ciężko się przygotowywałam [...]. Obiecuję, że w następnej walce pokaże więcej - powiedziała Fagata.
Powyższe słowa jednoznacznie wskazują na to, że Fagata bardzo polubiła ten rodzaj rywalizacji i nie zamierza poprzestać na jednej walce. Być może już niebawem fani ponownie będę mieli okazję, zobaczyć ją w oktagonie.