Jessica Mercedes stosuje telepatyczne przyciąganie emerytury. "Afirmacja na za 50 lat"

Okazuje się, że Jessica Mercedes ma bardzo sprecyzowany plan na jesień życia. Celebrytka wyjawiła go przy okazji wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Pomóc ma afirmacja.

Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl

Na początku stycznia 2022 roku Jessica Mercedes wyjechała do Stanów Zjednoczonych, a na Instagramie na bieżąco relacjonuje, jak upływają jej rajskie wakacje w Kalifornii. Blogerka modowa i założycielka marki Veclaim zatrzymała się nie tylko w Los Angeles, ale zdecydowała też na objazd po części Zachodniego Wybrzeża. Przy okazji pobytu w malowniczo położonym hotelu w Palm Springs Mercedes zdradziła, jaka jest jej afirmacja na emeryturę.

Zobacz wideo Jessica Mercedes o jedzeniu na Majorce

Jessica Mercedes stosuje afirmację. Zdradziła, czego sobie życzy

Celebrytka zatrzymała się w hotelu z basenem Ace Hotel & Swim Club. Na InstaStories zachwycała się tym resortem, w szczególności chwaląc architekturę i jedzenie w hotelowej restauracji. Przyznała też, że w takim miejscu chciałaby zamieszkać na stałe za kilkadziesiąt lat.

Moja afirmacja na emeryturę za 50 lat. Mój świat! Chciałabym tu kiedyś mieszkać, być taką babcinką, mieszkać w takiej modernistycznej willi, podjeżdżać z takim wózeczkiem do spożywczego, mieć pełno dzieci w Polsce i na świecie, i dużo pudli! - napisała i wyznała na głos Mercedes.

Afirmacja w psychologii to nic innego, jak proste zdanie czy życzenie, które należy wypowiadać, aby uwierzyć, że ma szansę się spełnić. Pozytywny stosunek i autosugestia mają pomóc w odnalezieniu szczęścia niezależnie od dotychczasowych rozczarowań. Taki sposób przyciągania dobrych rzeczy czy sytuacji jest bardzo popularny wśród gwiazd. W afirmację wierzy np. Sandra Kubicka, co przyznała w programie "Gwiazdy prywatnie".

Czytam książki o tym, jak być lepszą osobą. Bardzo wierzę w afirmację, w myśli, w przyciąganie. Wiem, że trzeba wszystko mówić na głos - przyznała.

Wiele wskazuje na to, że zwolenniczką afirmacji jest także Anna Wendzikowska. Dziennikarka, która także w styczniu wyjechała na wakacje, radziła fanom na InstaStories, jak to zrobić.

Bilet Londyn-Antigua kupiony trzy dni przed wylotem kosztował 1400 zł, więc naprawdę można znaleźć korzystny "deal". Trzeba tylko chcieć i się odważyć - napisała.

Za afirmacją, o dziwo, stoją pewne dowody naukowe i nie jest to tylko magiczna sztuczka, dzięki której wszystko się nam uda. Myślenie o pozytywnych rzeczach może pomóc sprecyzować marzenia czy cele, dzięki którym łatwiej będzie nam do nich dążyć. Może także wzmocnić pewność siebie. Do wszystkiego należy jednak podejść z rozsądkiem - ciągłe myślenie o tym, czego jeszcze nie mamy i powtarzanie sobie, kim jeszcze nie jesteśmy, może obniżyć samoocenę i w efekcie przynieść skutek odwrotny od zamierzonego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA