Marika zasłynęła na polskiej scenie w 2002 roku. To właśnie wtedy dołączyła do zespołu Bass Medium Trinity jako wokalistka. Band tworzył muzykę w stylu soulu, reggae i dancehallu. Po dwóch latach współpracy ukazał się ich autorski krążek - "Mówisz i masz", a rok później kolejny - "Pociąg z Babilonu". Później Marika rozpoczęła solową karierę i w 2007 roku nagrała utwór "Moje serce", która zagwarantowała jej rozpoznawalność w całym kraju. Była bardzo twórcza, bo do roku 2015 wydała cztery solowe albumy. Została też prowadzącą muzycznego show "The Voice of Poland", a następnie programu rozrywkowego "SuperSTARcie".
Artystka w piątek opublikowała w relacji na Instagramie dość nietypową informację:
Nie uwierzycie, co kupiłam z okazji black friday?! Piękne... Nic.. - pisała Marika
Następnego dnia kobieta dodała post na Instagrama, w którym ogłosiła, że poszukuje pracy. Wyznała, że powinna była zrobić to już kilka miesięcy wcześniej, ale po prostu się wstydziła. Stwierdziła, że podtrzymywanie statusu artysty w momencie kiedy od marca nie jest u niej kolorowo, jest bardzo szkodliwe. Marika szuka pracy ze względu na swoją nową płytę, która jest już napisana. Potrzebuje jednak budżetu, by ją nagrać. To wymaga zainwestowania kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dodatkowo artystka założyła profil na Patronite, gdzie fani mogą wspierać jej twórczość poprzez wpłacanie dowolnych kwot. W ogłoszeniu, które napisała, wymieniła swoje umiejętności i doświadczenie. Marzy o pracy w kulturze, ale twierdzi, że nie będzie wybrzydzać.
W kulturze - byłoby cudownie, ale czasy są, jakie są i nie będę wybrzydzać. Mógłby to być także zupełnie inny sektor. Jestem magistrem filologii polskiej po jednolitych studiach na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, dobrze i szybko piszę, redaguję, myślę twórczo, umiem koordynować proces produkcyjny (książka, video, album, sesja foto, koncert, program radiowy), potrafię kierować biurem prasowym i sekretariatem. Jestem odpowiedzialna, mam szacunek do ludzi i dedlajnów, biegły angielski, prawo jazdy, obsługę programów i internetu, umiem pracować w zespole.
Marika chciałaby znaleźć etatową pracę. Dopóki to nie nastąpi ma jeszcze plan awaryjny w postaci biznesu online.
Mam 40 lat, mieszkam w Warszawie, mam dwoje dzieci. Nie gwiazdorzę. Jeśli szukasz kogoś takiego, polecam się i poproszę o DM. Dopóki nie znajdę etatowej pracy - chcę pracować online, robiąc audycje muzyczne i koncerty interaktywne.
Artystkę będzie można wesprzeć poprzez kupienie abonamentu lub biletu na te internetowe wydarzenia.