• Link został skopiowany

"Milionerzy". Pytanie o "Pół żartem, pół serio". Najpierw telefon do przyjaciela, a potem strzał. Celny?

W jednym z ostatnich odcinków "Milionerów" padło pytanie o fabułę komedii "Pół żartem, pół serio" z udziałem Marilyn Monroe. Podejmując jaką pracę, Joe i Jerry przebierają się za kobiety i poznają Sugar Kowalczyk? Uczestniczka postanowiła zaryzykować.
milionerzy.tvn.pl
milionerzy.tvn.pl

"Milionerzy" to flagowy teleturniej stacji TVN. Uczestnicy biorący udział w programie, dzięki swojej wiedzy, ale również przy odrobinie szczęścia, mają szansę stać się tytułowymi milionerami. Pytania często sprawiają trudność nie tylko uczestnikom, ale również publiczności i przyjaciołom, do których dzwonią uczestnicy w chwilach wątpliwości. Tak było w ostatnim odcinku teleturnieju. Czy telefon do przyjaciela w tym przypadku okazał się pomocny?

Zobacz wideo

W ostatnim odcinku "Milionerów" pytanie za czterdzieści tysięcy złotych dotyczyło filmu "Pół żartem, pół serio", kultowej komedii z 1959 roku z udziałem takich gwiazd jak Marilyn Monroe, Tony Curtis czy Jack Lemmon. Hubert Urbański zadał uczestniczce następujące pytanie:

W filmie "Pół żartem, pół serio" Joe i Jerry przebierają się za kobiety i poznają Sugar Kowalczyk, podejmując pracę:

  • A. na oddziale położniczym
  • B. w salonie fryzjerskim
  • C. w sklepie odzieżowym
  • D. w żeńskiej orkiestrze

Zagadnienie to zapewne nie sprawiłoby trudności osobie, która oglądała legendarną produkcję, jednak uczestniczka najwidoczniej nie należała do tego grona. Zdecydowała się wykorzystać jedno z trzech kół ratunkowych, czyli telefon do przyjaciela, ten jednak również nie znał odpowiedzi na pytanie o fabułę filmu. 

"Milionerzy". Odpowiedź na pytanie o "Pół żartem, pół serio"

Kobieta jednak postanowiła zaryzykować i zaznaczyła odpowiedź D. Była to bardzo dobra decyzja, ponieważ odpowiedź okazała się poprawna, a tym samym uczestniczka zagwarantowała sobie sumę czterdziestu tysięcy złotych i dalszy udział w programie.

Znalibyście odpowiedź na to pytanie, czy może potrzebowalibyście któregoś z kół ratunkowych?

Więcej o: