Krzysztof Ibisz ma grafik wypełniony po brzegi - najsławniejszy prezenter z Polsatu nie narzeka na brak pracy. Rozwija się w "halo tu polsat", "Awanturze o kasę", "Tańcu z gwiazdami", "Demakijażu" oraz jest także zasięgowym influencerem. Prywatnie poświęca się oczywiście rodzinie. Jest w związku z Joanną Ibisz, z którą doczekał się Borysa i Mii Heleny. Co słychać u dziewczynki?
Prezenter pokazał, jak odpoczywa z rodziną na łonie natury. Radośnie przytrzymał córkę, która została ubrana w letni komplet i kapelusz. Tego dnia Ibisz relaksował się z żoną - Joanną Ibisz, z którą później zapraszał obserwatorów na event. Widać, że Mia Helena znacznie podrosła. "Mała Mi" - napisał Ibisz. Przypomnijmy, że dziewczynka przyszła na świat pod koniec listopada 2024 roku. Co ciekawe, imię córki znanego duetu zostało zmodyfikowane tuż po porodzie. Na początku miała na imię Helena. - Tak, Helenka, ale jeszcze rozważamy pewne opcje. Mówimy do niej Helenka, ale jeszcze zobaczymy - wspominał Ibisz w "halo tu polsat".
Borys Ibisz urodził się w 2022 roku. Jesteście ciekawi, czy był zazdrosny o nowego członka rodziny? Taka postawa często pojawia się u małych dzieci. - Przytulał, całował i mówił, że ją kocha. Teraz kiedy drugi dzień jesteśmy wszyscy razem, pojawiają się różne emocje i staramy się razem z Joanną pobyć w nich razem z nim - wyznał Ibisz w Polsacie. Jego najmłodszy syn zareagował zatem dobrze na rodzeństwo.
Przypomnijmy, że prezenter ma też starszych synów - Maksymiliana i Vincenta. W związku z tym Ibisz został zapytany już o to, czy chciałby być dziadkiem. - Długo jeszcze będę czekał na ten moment, nic się nie zanosi. Generalnie jestem gotowy, chciałbym, natomiast ja mam dziecko, które ma dwa miesiące, więc jest co robić, daj mi odsapnąć - oznajmił ShowNewsowi. - Nie potrafiłbym być niezaangażowany, bo we wszystko się angażuję, więc tak myślę, że gdybym był dziadkiem, to byłbym zaangażowanym dziadkiem - uzupełnił.