• Link został skopiowany
Tylko u nas

Żona Włodarczyka zaskoczyła suknią ślubną. Stylistka mówi wprost o odwadze

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk stanął na ślubnym kobiercu. Jak suknię ślubną panny młodej oceniły stylistki Ewa Rubasińska-Ianiro i Róża Augustyniak?
Włodarczyk z żoną
Żona Włodarczyka zaskoczyła suknią ślubną / Fot. KAPIF / Instagram / krzysztofdiablowlodarczyk

10 lipca Krzysztof "Diablo" Włodarczyk przekazał informację o tym, że wziął ślub. Jego wybranką jest Karolina Olszewska. W tym wyjątkowym dniu zakochanym towarzyszyli rodzina oraz przyjaciele. Włodarczyk pochwalił się w mediach społecznościowych kadrami ze ślubu. "Po wielu latach powiedzieliśmy sobie 'tak'" - napisał. Uwagę na zdjęciach przykuła suknia panny młodej. Kreacja została wykonana z gładkiego materiału. Miała bufiaste rękawy oraz odkryte plecy. Stylistki Ewa Rubasińska-Ianiro i Róża Augustyniak oceniły dla nas kreację żony boksera.

Zobacz wideo Kamińska-Radomska o kopercie weselnej. Jakie jest minimum?

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk wziął ślub. Panna młoda zadała szyku

Ewa Rubasińska-laniro nie kryła zachwytu stylizacjami boksera i jego żony. Jej zdaniem Włodarczyk  prezentował się niezwykle elegancko. - Pan młody zdecydował się na rzadko dziś wybieraną pełną czerń i wyszedł zwycięsko z tej batalii o styl. Smoking o perfekcyjnych proporcjach - długość marynarki spotyka się z linią spodni w idealnym punkcie - plus nieskazitelnie biała koszula i czarna mucha. Zestaw, który nie tylko robi wrażenie, ale też z klasą ustępuje miejsca swojej partnerce - powiedziała nam.

A co z panną młodą? Stylistka nie miała zastrzeżeń. - Góra sukni subtelna, wręcz architektonicznie przemyślana, przechodzi w hollywoodzki dół z rozcięciem tak idealnie umiejscowionym, że odsłania dokładnie tyle, ile trzeba. Noga, w całej swojej długości, wydłuża sylwetkę i kontruje męską elegancję z kobiecą pewnością siebie. Dół sukni - bez cienia przesady, spływa miękko w lekki tren, który dodaje całości ruchu i wdzięku, zamiast zbędnej teatralności. A na głowie? Fascynator w formie abstrakcyjnej kokardy z piórkiem, zamocowany na gładkim, końskim ogonie. To hołd dla klasyki z lekkim puszczeniem oka - powiedziała.

To stylizacja mocno zakorzeniona w starych dobrych zasadach elegancji, ale z wyraźnie współczesnym twistem. I może właśnie dlatego panna młoda zdecydowała się na wyjątkowo odważny tył sukni - niemal rzeźbiarski, pełen odwagi. 
 

Karolina Olszewska postawiła na minimalizm. Ekspertka zachwycona

Róża Augustyniak również pochwaliła suknię żony boksera. Jej zdaniem minimalizm to strzał w dziesiątkę przy wyborze kreacji na tak ważny dzień. - Żona pana Włodarczyka wybrała minimalistyczną, śnieżnobiałą sukienkę bez żadnych zdobień, poza lekko bufiastymi rękawami. Zamiast nich panna młoda postawiła na odkryte plecy i rozcięcie na nogę. Bardzo podoba mi się to, że suknia pięknie podkreśla talię. Minimalizm na ślubnej uroczystości to dobra droga do uniknięcia modowego faux pas, gdyż łatwo wtedy przesadzić i pójść w stronę przepychu - powiedziała nam. Stylistka nie była jednak zachwycona ozdobą na głowie. - Osobiście nie jestem fanką fascynatora na głowie, ale należy pamiętać, że na żywo efekt mógł być zgoła inny. Ślub i czas po uroczystości to święto miłości, więc nie wypada krytykować wyborów młodych, za to życzyć można szczęścia i miłości - dodała.

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk zasypany gratulacjami. "Cudowni"

Bokser mógł liczyć na ciepłe słowa od internautów, którzy komentowali jego post ze ślubnymi fotografiami. "Gratulujemy", "Najlepsze życzenia", "Kochani, jesteście cudowni", "Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Dużo miłości i szczęścia", "Jesteście wspaniali", "Cudowni" - czytamy w sekcji komentarzy na instagramowym profilu Włodarczyka.

Więcej o: