10 lipca Robert Lewandowski wrzucił na Instagram zdjęcie z efektami niespodziewanej metamorfozy. Piłkarz porzucił swój naturalny kolor włosów na rzecz bardzo jasnego blondu. Tą samą drogą poszli Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik. Internauci nie mogli przepuścić takiej okazji. W sieci już zaroiło się od memów na ich temat.
Obok nowych zdjęć piłkarzy nie mógł przejść obojętnie Tomasz Fornal, który od dawna kojarzony jest z jaskrawym blondem, wyróżniającym się na tle całej drużyny polskich siatkarzy. "Ah ci moi fani" - napisał pod zdjęciem Lewandowskiego. Internauci szybko wykorzystali jego zainteresowanie tematem i przypomnieli ikoniczne zdanie wypowiedziane podczas walki o finał igrzysk w Paryżu. "N**********y się z nimi" - czytamy. Na innym zdjęciu zestawiono Lewandowskiego z wodą utlenioną. "Wskaż mi bardziej ikoniczne duo" - napisano. Piłkarz pojawił się również obok szamponu regeneracyjnego do włosów marki Samson, ktory pozbawił włosów bohatera "Misia" (i klientki sklepu z mięsem pod ladą). Przypomniano także archiwalne zdjęcie Adama Małysza, który w przeszłości zaszalał z blondem. "Dołączają kolejni" - czytamy.
Nie mogło zabraknąć telefonicznej rozmowy Lewandowskiego z Michniewiczem. "No co tam Robercik?" - dopytuje były selekcjoner. "Da mi pan numer do fryzjera?" - prosi zestresowany Lewandowski, co z kolei odnosi się do afery korupcyjnej w polskiej piłce z udziałem niejakiego "Fryzjera", do którego Michniewicz miał rzekomo dzwonić aż 711 razy. Jeden z memów nawiązał również do ostatniej wygranej Igi Świątek. Polka 10 lipca awansowała do finału Wimbledonu. "Kolejna wygrana Igi Świątek i Robercik aż osiwiał". Wszystkie memy znajdziecie w naszej galerii.
W rozmowie z Plotkiem włosom Lewandowskiego przyjrzał się stylista i fryzjer Michał Musiał. "Robert Lewandowski postawił na wciąż wpisujące się w trendy strzyżenie typu buzz cut. To nic innego jak bardzo krótkie, wycieniowane boki i odrobinę dłuższa góra z często prostą grzywką. Nowe cięcie w połączeniu z jasnym blondem wygląda naprawdę dobrze. Fryzura dodała Lewandowskiemu nieco bardziej ekstrawaganckiego wyrazu. Trudno do czegokolwiek się przyczepić. Jest światowo i zgodnie z obecnymi trendami" - przyznał.