Lorenzo Lamas rozpoczął karierę aktorską już jako 11-latek, grając w westernie "100 karabinów". Aktor, który nie przestawał rozwijać się w tym fachu, w 1979 roku zdobył także czarny pas w karate i taekwondo. Za sprawą zyskanych umiejętności udało mu się otrzymać najważniejszą w swoim życiu rolę Reno Rainesa w kultowym już "Renegacie". Występując w kręconej w latach 1992-1997 produkcji Lamas w długich włosach i z umięśnioną, opaloną sylwetką podbijał serca milionów widzek z całego świata. Jak wygląda obecnie? Moglibyście go nie poznać!
Niespodziewanie w połowie kwietnia bieżącego roku zdjęcie z Lorenzo Lamasem udostępnił w mediach społecznościowych polski pisarz Jakub Ćwiek. Mężczyzna wyjaśnił, że udało mu się spotkać aktora podczas czeskiego Comic-Con'u. "Facet, z którym stoję na tym zdjęciu, ma ciekawą historię. Kiedyś był gliniarzem. I to naprawdę dobrym. W pewnym momencie popełnił jednak niewybaczalny błąd, zeznając przeciwko skorumpowanym kolegom ze służby" - napisał pod opublikowanym na Instagramie kadrem Ćwiek, odwołując się do roli Lamasa w "Renegacie". "Był czas, że nazywali go... Renegatem. Tak, kochani, ten gość to Lorenzo Lamas. (...) Mściciel na Harleyu, Zjadacz węży, wprawny szermierz władający mieczem samego Aleksandra Wielkiego" - dodał pisarz, wspominając wszelakie role odgrywane przed laty przez aktora. Poznalibyście Lorenzo Lamasa? Dajcie znać w komentarzach na dole strony!
Pod postem Ćwieka prędko zebrało się wiele komentarzy fanów, którzy zaskoczeni widokiem Lamasa zdecydowali się podzielić miłymi słowami i wspomnieniami jego dawnych ról. "Kochałam się w nim szalenie, mając naście lat, piękne to były czasy", "Nie poznałem w pierwszej chwili. Ale zazdroszczę, jedna z ikon kina akcji, na którym się wychowałem", "Kapitalnie", "Bohater mojego dzieciństwa", "Super pamiątka. Oj oglądało się 'Renegata' na Polsacie. Klasyk z dzieciństwa. Vince Black a właściwie Reno Raines" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów.