Viki Gabor w ostatnim czasie nie gościła często na ściankach i imprezach branżowych. 17 lutego pojawiła się jednak na wiosennej ramówce TVP. Młoda piosenkarka nie tylko brylowała na czerwonym dywanie, ale udzielała też wywiadów. W jednym z nich odniosła się do swojego niebanalnego stylu.
Viki Gabor zyskała popularność w 2019 roku, docierając do finału drugiej edycji "The Voice Kids". Kolejny sukces przyszedł niedługo później, bo wygrała 17. Konkursu Piosenki Eurowizji Junior. 17-latka ma na koncie kilka płyt. Wokalistka prężnie działa też w mediach społecznościowych, ale często jest tam narażona na hejt. Wszystko dlatego, że niektórzy w niewybredny sposób komentują jej charakterystyczny styl - wyraziste makijaże i zamiłowanie do długich, sztucznych rzęs oraz jeszcze dłuższych paznokci.
Podczas ramówki TVP, dziennikarka Pudelka zapytała 17-latkę, czy radzi sobie z hejtem i jak reaguje na nieprzyjemne komentarze, w których jej wizerunek bywa krytykowany. Gabor miała apel do swoich hejterów, a potem z zachwytem opowiadała o swoich długich, barwnie ozdobionych paznokciach.
Osoby, które komentują takie rzeczy, niech zajmą się swoim życiem. Nie macie po prostu gustu. A te paznokcie są piękne, obłędne, niesamowite
- mówiła, dumnie pokazując paznokcie do kamery.
Nastolatka przyznała, że nie rozumie, dlaczego ludzie w sieci zajmują się komentowaniem aparycji innych. Jak stwierdziła - każdy ma swój styl. Podkreśliła, że ona swojego nie zmieni, tylko dlatego, że komuś się on nie podoba. Po chwili wróciła do tematu długich paznokci z licznymi ozdobami. Według Gabor moda na takie stylizacje paznokci dotrze do Polski za kilka lat. - W Polsce też jest wszystko zwolnione. Ta moda zagraniczna: długie paznokcie z diamencikami, wszyscy za granicą tak chodzą, myślę, że tutaj trafi ten trend za dwa, trzy lata - oceniła. Przypomnijmy, że jakiś czas temu gwiazda pokazała się w naturalnej odsłonie i zdjęła sztuczne rzęsy. Fani wówczas oniemieli.