Ewa Chodakowska podjęła się nowego zawodowego wyzwania i od niedawna wraz z Joanną Krupą prowadzi program "Razem odNowa", który emitowany jest w stacji TVN. Celebrytki połączyły siły, aby pomagać parom, które zmagają się z kryzysem w wieloletnich związkach. W ostatnim odcinku show partnerzy walczyli ze sporą nadwagą. Pod okiem Chodakowskiej para ostro wzięła się za siebie i przeszła spektakularną metamorfozę. Efekty możecie podejrzeć tutaj. Ewa Chodakowska także podzieliła się efektami przemiany, którą przeszła w ostatnich miesiącach. Celebrytka zdecydowała się na poszerzenie szczęki. Efektami pochwaliła się na InstaStories.
Ewa Chodakowska od początku swojej działalności w sieci ma zarówno wierną grupę fanów, jak i hejterów, którzy nieustannie krytykują jej działania. Pod publikacjami trenerki wielokrotnie szydzono z jej wyglądu. Chodakowska do tego typu wpisów zawsze podchodziła z ogromną dozą dystansu i całą narrację obracała na swoją korzyść. Wielokrotnie żartowała, pozując na Instagramie z głową konia. "Od lat zderzam się z przeróżnymi opiniami na swój temat. Niejedna osoba miałaby serdecznie dość. Na przykład od dawna słyszę, że jestem koniem, wyglądam jak koń, mieszkam w stajni, a na śniadanie jem owies. Co z tym robię? Myślę sobie... trochę tak jest. Jestem koniem wyścigowym, który zostawia tych najgłośniej krzyczących daleko w tyle. Na miejsce zamieszkania nie narzekam, a na śniadanie regularnie jem 'owies-ianke'. Do tego dorzucam moje 'ihaaaaa!' - inspirowane przezwiskiem. I galopuję dalej. Pamiętaj - wszystko co cię otacza, może dołować albo budować. To, w jako sposób odbierasz rzeczywistość, zależy tylko od ciebie i nastroju, w jakim się znajdujesz" - napisała w 2015 roku na Facebooku.
Mimo upływu lat Ewa Chodakowska nadal żartobliwie podchodzi do tego prześmiewczego określenia. Właśnie pokazała na Instagramie swoje "końskie" zęby i opowiedziała o procesie korekcji zgryzu, jakiemu poddała się w ostatnim czasie. Trenerka podkreśliła też, że nie ma na zęby nałożonych licówek, co wielokrotnie jej zarzucano.
Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, chyba że to ChodaKOŃSKA! Moje zęby przed i po. Nie, to nie licówki, chyba widać wyraźnie. Przy okazji poszerzenie łuku skutecznie odmłodziło mi twarz, serio! A teraz zabieram się za kolejną serię poszerzenia szczęki. Efekty wkrótce
- napisała trenerka.
Ewa Chodakowska podpadła ostatnio Mai Staśko. Wszystko przez nagrywanie filmików podczas jazdy samochodem. Staśko zarzuciła jej, że nie tylko stwarza realne zagrożenie na drodze, ale legitymizuje takie zachowanie u innych. "Rozumiem emocje, ale, Ewo Chodakowska, proszę - nagrywanie stories w trakcie prowadzenia może narażać ludzi i zwierzęta, a przedstawienie tego tysiącom ludzi normalizuje niebezpieczne zachowania na drodze, które oni mogą powielać. Nie warto, naprawdę. Lepiej zatrzymać się i nagrać na spokojnie" - napisała Staśko. Aktywistka wzięła także pod lupę nowy program trenerki i stwierdziła, że "nie powinien być emitowany". Więcej przeczytacie tutaj.
Dziêkujemy za przeczytanie artyku³u!