Dorota Szelągowska zafundowała sobie na jesień metamorfozę. "To jest dopiero odważna kobieta. Zmiana za zmianą. Jak wam się podoba nowa odsłona Doroty?" - napisała fryzjerka gwiazdy TVN, która zamieściła na Instagramie rolkę z wizyty prezenterki w jej salonie. Internauci od razu ruszyli do komentowania nowej fryzury córki Katarzyny Grocholi. Okazało się, że wielu osobom bardziej podobała się jej poprzednia wersja.
Dotychczas Dorota Szelągowska nosiła blond loki do ramion. Teraz nie tylko rozjaśniła włosy i je skróciła, ale je wyprostowała. Wszyscy są zgodni, że wygląda teraz bardzo dobrze, choć niektórzy byli bardziej sympatykami jej wcześniejszego uczesania. "Zawsze piękna, ale sorry, loki Marylin Monroe są dla mnie nie do przebicia" - napisała jedna z internautek, a kolejne się z nią zgodziły. "Stara wersja z lokami bardziej odmładza" - stwierdziła inna. "Nie ma chyba fryzury, w której by źle pani wyglądała", "20 lat młodziej" - czytamy w komentarzach pod rolką z wizyty Doroty u fryzjera. Zdjęcia jej nowej fryzury znajdziecie w galerii na górze strony. A wy, w której wersji ją wolicie?
Niedawno - bo 26 września - Dorota Szelągowska świętowała 43. urodziny. Prowadząca "Totalne remonty Szelągowskiej" dostała wtedy mnóstwo życzeń. Dziękując za wszystkie, opublikowała relację, w której zdradziła, jak spędziła ten dzień poza domem na Warmii, gdzie na co dzień żyje. Przyznała też, że nie narzeka na brak miłości, bo tego uczucia jej przede wszystkim życzono. - Na początku chciałam wam wszystkim podziękować za zalew życzeń. Tam są piękne życzenia, żebym była szczęśliwa, dużo miłości. (...) Już to wszystko mam, więc jakby coś mogę podzielić się tymi życzeniami i możecie mi życzyć, żeby było tak pięknie jak jest - powiedziała na profilu na Instagramie do swoich fanów. Dodała, że tego dnia przyjaciel przygotował dla niej niespodziankę. - Jestem porwana w podróż przez najwspanialszego faceta na świecie, to są najlepsze urodziny na świecie - wyznała, ale nie zdradziła, gdzie razem wyjechali.