"To właśnie miłość" oglądamy często jeszcze przed świętami. Chcemy wczuć się w atmosferę i przygotować do świątecznych sprawunków. Film ukazał się w 2003 roku, więc towarzyszy nam już niemal dwie dekady. Na jego podstawie powstało wiele innych produkcji. Choćby polskie "Listy do M" są żywo inspirowane tą komedią.
Można powiedzieć, że ten film niemal w ogóle się nie zestarzał. W tym roku także chętnie przypomnijmy sobie losy bohaterów, między innymi Sama, który nieszczęśliwie zakochał się w koleżance ze szkoły Joannie. W postać chłopca wcielał się Thomas Sangster. Dobrze znamy go z takich produkcji jak "Gra o tron" czy "Gambit królowej". A co z Olivią Olson, która była jego filmową ukochaną?
Olivia Olson nie zrobiła tak wielkiej kariery jak Thomas Sangster. O nim słyszymy kilka razy w roku, o niej praktycznie wcale. To nie znaczy, że przestała śpiewać! Przypomnijmy, że jako dziewczynka zaśpiewała w filmie "All I Want for Christmas Is You". Miała wówczas zaledwie 11 lat. Reżyser był pełen obaw. Martwił się, że widzowie nie uwierzą, że tę piosenkę wykonało dziecko! Tu ciekawostka. Dziewczynka, aby uspokoić reżysera, była pod opieką trenera głosu. Ten miał ją nauczyć śpiewać… trochę gorzej.
Dziś Olivia Olson skończyła już 29 lat. Choć nie udało się już zrobić wielkiej kariery, często można ją usłyszeć w filmach dubbingowych. Podłożyła głos między innymi w takich produkcjach jak: "Atomówki" czy "Pora na przygodę".
Olivia Olson wciąż też śpiewa. W 2013 roku nagrała płytę wspólnie z tatą, który też jest muzykiem. W 2018 roku wydała solowy krążek "Nowhere Land". Nie były to spektakularne sukcesy, jednak wciąż jej głos zachwyca. Wzięła udział też "X-Factorze" z udziałem celebrytów, ale nie poszczęściło się jej. W programie zajęła dopiero 12. lokatę.
Olivia Olson ma wielu fanów na Instagramie. Chętnie dzieli się z nimi swoim prywatnym życiem. Spędza dużo czasu na świeżym powietrzu, dużo podróżuje. Ma dwa psy, które wszędzie jej towarzyszą.