"Kuchenne rewolucje" wróciły po wakacyjnej przerwie w 18. sezonie. W premierowym odcinku tradycyjnie nie zabrakło wielkich emocji.
Magda Gessler pojechała do Częstochowy, by przeprowadzić rewolucję w restauracji "Sjesta", którą od 8 lat prowadzi pan Darek. W kuchni pomagają mu Klaudia i Kacper.
Ja się bawię kuchnią. Uwielbiam to robić. Ta restauracja jest wszystkim, co mam. - powiedział
Niestety, biznes się nie kręcił, a pan Darek zamiast zarabiać, musiał dokładać do lokalu. Dodatkowo, wszystkiemu towarzyszyły ogromne nerwy.
Nasz szef jest nerwowym człowiekiem, dużo przeklina. Jeśli coś nie wychodzi po jego myśli, to się denerwuje - skomentowała Klaudia.
Magda Gessler zamówiła herbatę i kilka dań, m.in.: kulki ryżowe, kotlet devolay i zupę serową. Kiedy gwiazda czekała na potrawy, kelnerka podała jej przystawkę, jaką była bruschetta. Jak się okazało, był to gol samobójczy.
Dużo cebuli, bardzo zimna, brak oliwy z oliwek. Ktoś nie ma pojęcia o włoskiej kuchni - powiedziała.
Dalej było tylko gorzej. Katastrofą okazała się zupa serowa. Po spróbowaniu, Gessler powiedziała:
Serem to nie pachnie. Chyba jakiś topiony ser tu był. Sztuczności, sztuczności, aż śmierdzi - podsumowała.
Później okazało się, że zamówiony devolay smażony był na podejrzanym tłuszczu. Prowadząca program poprosiła o usmażenie kotleta na maśle. Problem był w tym, że w kuchni restauracji "Sjesta" zabrakło masła.
Kacze udo także nie zachwyciło Magdy.
Tragedia, jest gumowata sucha, musiała być zamrożona. To miejsce nie jest smaczne - powiedziała do kamery.
Smakowało pani? - zapytała kelnerka zabierając talerz.
Błagam, niech pani nie pyta... - odpowiedziała Gessler.
Po chwili na tapetę wrócił devolay. Ten "przysmak" także nie zdał egzaminu.
Tu jest po prostu przerost formy nad treścią. Forma jest, treści brak - skomentowała opuszczając lokal.
Następnego dnia Magda wróciła do "Sjesty". Tym razem postanowiła porozmawiać z właścicielem.
Pan nie ma smaku. To jest bardzo niedobre - zaczęła Magda.
Pierwszy raz taką opinię słyszę. Nie wierzę, że nie umiem gotować, bo mam trochę klientów - skomentował.
Później restauratorka poprosiła Darka, aby raz jeszcze spróbował zrobić devolaya. To samo zadanie dostała kucharka. Gwiazda zrobiła test i okazało się, że autorem lepszego kotleta jest młodziutka kucharka, która, jak przyznała, przyrządzała ten przysmak po raz pierwszy.
Są pewne zasady, które się stosuje, a ty ich nie znasz - powiedziała Magda do właściciela.
Gessler postanowiła później zajrzeć do kuchni. Okazało się, że panuje tam brud. Nie obyło się bez rzucania garnkami.
Widzi pan? Jak gówno! To trzeba umyć- skomentowała garnki.
Pan Darek próbował się tłumaczyć. Jednak w kwestii brudu w kuchni na Magdę Gessler nie działają żadne argumenty.
Kolejnego dnia restauratorka zasugerowała Darkowi, że jego kuchnia nie jest ukierunkowana i panuje w niej misz-masz. Ostatecznie stwierdziła, że "Sjesta" zamieni się w góralską knajpę o nazwie "Gospoda kwaśnica", a jej popisowym daniem będzie właśnie kwaśnica i "macana" karkówka. Cała załoga przyjęła ten pomysł z entuzjazmem.
Nazajutrz gospoda zaczęła nabierać góralskiego klimatu.
Jezu, jak tu ładnie - powiedziała zadowolona Magda.
Cała ekipa z Magdą Gessler na czele zaczęła też pracować nad nowym, góralskim menu. Pod koniec dnia kucharki ruszyły na promocję i częstowały mieszkańców kwaśnicą. Przy okazji zapraszały na otwarcie nowej restauracji.
W końcu w "Gospodzie kwaśnica" zjawili się goście.
Jeżeli chodzi o kwaśnicę to muszę przyznać, że lepszej nigdy nie jadłem - zachwycał się pewien mężczyzna.
Nie zabrakło też zachwytów nad karkówką podaną z ziemniakami i żurawiną.
Dzięki pomocy pani Magdy teraz może być trudniej, ale też z górki - powiedział pan Darek.
Po trzech tygodniach restauratorka ponownie zjawiła się w Częstochowie, by sprawdzić, czy w "Gospodzie kwaśnica" wiedzie się dobrze. Na wstępie Gessler zamówiła sałatkę.
Brakuje trochę sosu. Jest strasznie słodka, a góry są słone i ostre - skomentowała.
W dalszej części egzamin zdawała kwaśnica.
To prawdziwa góralska kwaśnica. Fenomenalna! - zachwyciła się.
Test zdała też karkówka.
A myślałam, że ci się nie uda. Wszystko było pyszne, poza sałatą. Ale ogólnie tak dobrej kuchni góralskiej nigdy nie jadłam - powiedziała do właściciela.
Metamorfoza zdana na piątkę!
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS
Roksana Węgiel spędziła Wigilię z teściami i pasierbem. Rodzinne zdjęcia obiegły sieć
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Lawina komentarzy po świątecznym odcinku programu "Rolnik szuka żony". Widzowie się rozczarowali?
Menedżer Viki Gabor zabrał głos. Skomentował doniesienia o ślubie
Dorota Szelągowska pokazała córkę. Wanda miała nietypową prośbę
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Tak mieszka Wojciech Modest Amaro. Przy domu ma własną kaplicę
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje