• Link został skopiowany

Kamila Stocha czekała cudowna poświąteczna niespodzianka. "Dostałem najlepszy prezent"

Kamil Stoch dostał najlepszy prezent na święta - dodatkowy dzień. Wykorzystał go na zabawy w śniegu z żoną.
Kamil Stoch z żoną Ewą Bilan-Stoch
Fot. East News, @kamilstochofficial/ig

Bądź na bieżąco. Więcej o polskich sportowcach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Kamil Stoch chętnie dzieli się na Instagramie dokonaniami sportowymi. Trudno jednak znaleźć w mediach społecznościowych posty dotyczące życia prywatnego i relacji z żoną Ewą Bilan-Stoch, dlatego pewnie wszystkich tak bardzo ciekawi ich małżeństwo. Mimo tego para jest uznawana za jedną z najbardziej szczęśliwych w polskim show-biznesie.

Zobacz wideo Królowa Elżbieta II opublikowała swojego pierwszego posta na Instagramie

Okres zimowy to intensywny czas dla sportowca. Wielkimi krokami zbliża się Turniej Czterech Skoczni, w którym co roku Polacy świetnie sobie radzą. Przygotowania, treningi, zawody, pochłaniają bardzo dużo wolnego czasu skoczka, dlatego tak bardzo ceni czas spędzony z żoną.

Kamil Stoch nie posiada się ze szczęścia

Kamil Stoch rzadko publikuje prywatne wpisy na Instagramie, jednak co jakiś czas można znaleźć wspólne zdjęcia pary. Również w święta postanowił podzielić się radosnym zdjęciem z żoną i swoim odkryciem.

 
Krótko o tym, jak poczułem magię Świąt. Przez cały czas byłem przekonany, że do Oberstdorfu wyjeżdżamy w drugi dzień Świąt nad ranem, z powodu dodatkowych testów. Wieczorem, w Boże Narodzenie, odśnieżyłem podjazd, żeby kadrowy bus przedarł się do mnie przez zaspy, spakowałem się i zapytałem, o której rano panowie po mnie będą. I co? Dostałem najlepszy prezent i to od własnego rozumku. Okazało się, że wyjeżdżamy dobę później. Mogłem spędzić dodatkowy dzień w domu, świętować, powygłupiać się w śniegu, a nawet obejrzeć Kevina. Mam nadzieję, że Wam też udało się odpocząć, bo wkrótce trzeba zacząć trzymać kciuki. Pozdrawiam już z Oberstdorfu.

Dodatkowy wolny dzień świąt bardzo ucieszył sportowca. Kamil spędził ten czas z żoną. Wykorzystali go na całego. Bawili się w śniegu, co uwiecznili na zdjęciu, a także na leniuchowaniu przed telewizorem. Po takim dniu z pewnością skoczek jest gotowy na podbój skoczni.

A wy będziecie trzymać kciuki za Polską drużynę w turnieju? 

Więcej o: