Władysław Kosiniak-Kamysz powitał w Warszawie sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Pete'a Hagsetha rankiem 14 lutego. Amerykański oficjel pojawił się w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej, gdzie odbyła się konferencja prasowa z jego udziałem. Hagseth następnie miał się udać do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z Andrzejem Dudą.
U boku polskiego wicepremiera i ministra obrony narodowej pojawiła się żona - Paulina Kosiniak-Kamysz. Przypomnijmy, że para jest małżeństwem od 2019 roku i wspólnie wychowuje trójkę dzieci. Kosiniak-Kamysz jest przy tym dość aktywna w mediach społecznościowych, gdzie możemy przyjrzeć się bliżej prywatnej stronie życia rodziny polityka. Tym razem jednak kobieta pojawiła się w formalnych okolicznościach, by przywitać amerykańskiego sekretarza oraz jego małżonkę Jennifer Rauchet.
Paulina Kosiniak-Kamysz zdecydowała się z tej okazji na ciemnoszary, dobrze skrojony płaszcz, który zestawiła ze skórzanymi kozakami. Już na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że dodały one pazura całej stylizacji. Do stylizacji dobrała również elegancki szalik w czarno-białe paski oraz ciekawie skomponowaną z resztą kreacji długą, jasnoniebieską, satynową spódnicę. Żona Pete'a Hagsetha obrała zupełnie inny kierunek, tworząc swoją stylizację. Rauchet pokazała się w beżowym płaszczu z futerkiem, biało-złotym tweedowym komplecie oraz złotych szpilkach. Która z kreacji przypadła wam bardziej do gustu?
Władysław i Paulina Kosiniak-Kamysz wychowują wspólnie dwie córki oraz syna. Najstarsza z dziewczynek urodziła się jeszcze w 2019 roku, zaledwie kilka miesięcy po sformalizowaniu związku Kosiniaków-Kamyszów. Druga córka przyszła na świat w 2020 roku a w kwietniu 2024 roku rodzina polityka przywitała jego pierwszego syna. "3890 gramów szczęścia. Dzień dobry na świecie, synu. Mama i nasz młody obywatel bardzo dzielni" - przekazał niespełna rok temu wicepremier, dodając na Instagram zdjęcie noworodka.