Właśnie ten drugi aspekt - czyli wygląd, ocenia Joanna Horodyńska w swoim programie „Gwiazdy na dywaniku”.
„Gwiazdy na dywaniku” – o co chodzi w programie?
Program telewizyjny „Gwiazdy na dywaniku” to modowy Sąd Najwyższy, gdzie Sędziowie Najwyżsi w postaci prowadzących, oceniają modowe stylizacje celebrytów, wyśmiewają ich wpadki oraz niedociągnięcia, które gwiazdy prezentują na czerwonych dywanach podczas różnorodnych imprez show biznesu. Pierwszy odcinek programu „Gwiazdy na dywaniku” pojawił się 29 marca 2009 roku i od tamtej pory Polsat Cafe wyemitował już 232 odcinki. Prowadzącymi program są Tomasz Jacyków, polski stylista oraz krytyk mody, a także modelka i stylistka telewizyjna Joanna Horodyńska. Ona, słynąca z ostrego języka oraz on, słynący z kontrowersji, a także poetyckich porównań to duet niepowtarzalny, który bawi, ale też zbiera ogromną ilość krytyki w sieci. Dla widzów krytyka stylizacji gwiazd jest ciekawa, ale też może uczyć, jakich błędów nie należy popełniać, wskutek czego program cały czas cieszy się dużą popularnością. Co prawda, krytyka w programie stanowi przeważającą część, ale nierzadko prowadzący chwalą też stylizację artystów.
Które „Gwiazdy na dywaniku” podległy ocenie?
Podczas 232 odcinków przed bystrym okiem prowadzących pojawiło się mnóstwo gwiazd. Joanna Horodyńska i Tomasz Jacyków oceniają stylizację największych polskich artystów, pojawiających się na czerwonym dywanie. Wśród nich znalazły się: Barbara Kurdej-Szatan, Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Katarzyna Cichopek czy Agnieszka Włodarczyk. Ocenione zostało również męskie grono czyli Rafał Maślak, Jan Kliment, Rafał Maserak czy – pod kątem fryzury – Radosław Majdan. To tylko niewielka część celebrytów, która naraziła się na ostrą krytykę prowadzących.
AW
