• Link został skopiowany

Przed laty zagrała w filmowym hicie. Jej brat ubiega się dziś o prezydenturę

Grzegorz Braun niewiele mówi na temat swoich najbliższych. Okazuje się, że polityk ma znaną siostrę.
Monika Braun
Monika Braun, Fot. Bartłomiej Sowa / Agencja Gazeta

Monika Braun ukończyła Wydział Aktorski krakowskiej PWST, ale nigdy nie rozwinęła swojej kariery w branży filmowej. Co prawda siostra posła Konfederacji zagrała w dwóch wielkich produkcjach - dramacie kryminalnym Wojciecha Wójcika "Karate po polsku" oraz filmie Marka Nowickiego "Widziadło", ale po głośnych występach postanowiła pójść zupełnie inną drogą. Czym się teraz zajmuje? 

Zobacz wideo Braun atakuje dziennikarzy i Nowacką. Złożył zawiadomienie do prokuratury

Monika Braun pochodzi z artystycznej rodziny 

Ojcem aktorki jest znany reżyser teatralny - Kazimierz Braun. Z kolei matka, Zofia, jest uznaną pisarką. Kobieta współpracowała z wieloma czasopismami w Polsce i w Stanach Zjednoczonych. Siostra polityka postanowiła skupić się na edukacji. Od 1993 r. Monika Braun dzieli się wiedzą jako nauczycielka akademicka. Prowadziła zajęcia teatralne w Studium Animatorów Kultury we Wrocławiu, a od 2000 roku współpracuje z firmami jako trenerka komunikacji i coach. Wykładała też na Uniwersytecie Wrocławskim i SWPS, gdzie prowadziła zajęcia z zakresu technik medialnych i retoryki. Obecnie wykłada na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Podczas swoich zajęć uczy studentów technik prezentacji w dziedzinie sztuk wizualnych. Braun spełnia się także jako pisarka. Choć niewiele mówi się o jej życiu prywatnym, wiadomo, że związała się z krytykiem i historykiem literatury, Stanisławem Beresiem. Para doczekała się trzech córek. 

Jakim bratem był Grzegorz Braun? 

Polityk pojawił się pod koniec ubiegłego roku u Żurnalisty. Podczas rozmowy padło pytanie o rodzeństwo posła. - Był pan fajnym bratem? - dociekał prowadzący. - Proszę pana, ja mam dwie siostry. Jedną starszą, drugą młodszą. No ta starsza, to już się robi z wiekiem coraz młodsza a ja coraz starszy, więc w zasadzie nie powinienem nawet tego wypominać. Wszyscy, z którymi się zetknąłem w życiu, zwłaszcza moi najbliżsi, na pewno mają mi bardzo wiele do wybaczenia - wyznał Braun, lecz tematu nie chciał rozwinąć. - Znowu zabrnę w jakieś zwierzenia i będę potem słuchał do końca życia, wyrwane z kontekstu. Nie, nie... - mogliśmy usłyszeć. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: