Halloween to zwyczaj związany z maskaradą, który obchodzony jest w wielu częściach świata. W Polsce od lat wywołuje spore kontrowersje, zwłaszcza w środowiskach prawicowych. - Hell win. Znacie angielski? - tymi słowami kilka lat temu Edyta Górniak straszyła swoich instagramowych obserwatorów przed zwyczajem obchodzonym 31 października. Diva twierdziła wówczas, że przebieranie się tego dnia to czczenie szatana, przez co "piekło zwycięża". Teraz na temat Halloween wypowiedziała się słynąca z kontrowersji katolicka influencerka Najjjka.
Najjjka, a właściwie Natalia Ruś, bo tak naprawdę się nazywa, to katolicka influencerka, która zaistniała w sieci dzięki skandalicznym wypowiedziom. Głośno było m.in. o jej słowach na temat Izabeli z Pszczyny, która zmarła w szpitalu, będąc w 22. tygodniu ciąży. "Bardzo dobrze, że tak się stało! Bo mimo wszystko to nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie" - mówiła. Teraz Najjjka postanowiła podjąć temat Halloween. Na X zamieściła nagranie, w którym opowiadała, że przebieranie się tego dnia to grzech, a samo Halloween to święto szatana.
Nie bierzcie udziału we wszelakich zabawach halloweenowych, jak i również świętowaniu tego wielkiego święta. Święta, które tak naprawdę jest świętem śmierci, jest świętem szatana. Nie ma nic wspólnego z jakimś dobrem, z jakimś życiem
- mogliśmy usłyszeć.
Na tym nie koniec. - Katolik, który idzie dobrowolnie i traktuje to wszystko jak zabawę, na takie święto i po prostu odprawia te wszystkie zabawy, które nie bez pozoru są niegroźne, tak naprawdę popełnia grzech. Trzeba to nazwać po imieniu, że jednak Jezus zwyciężył śmierć. [...] Dlaczego ludzie nie widzą w tym zagrożenia duchowego? To również jest grzechem - grzmiała.
Pod nagraniem szybko pojawiło się wiele komentarzy. Wielu internautów kpiło z influencerki. "Duchy średniowiecza wciąż straszą na Twitterze", "Dzieciaki się przebierają. Słyszałaś o karnawale? To trochę podobne", "Ale odklejenie. Po pierwsze, Halloween nikt nie traktuje jako święta, a bardziej jak 'dzień zabawy', podobnie jest z sylwestrem. Po drugie, co złego jest w przebraniu się za Spider-Mana i zbieranie cukierków? Nikt w ten dzień nie odprawia jakichś mszy ku chwale szatana" - pisali. Co ciekawe Najjjkę została skrytykowana też przez osoby, które podkreślały, że są katolikami. "Nie bawię z w Halloween z zupełnie innych powodów. Jestem silnie wierząca. To by było wręcz groteskowe, gdyby moja wiara miała się zachwiać przez dynie czy plastikowe szkielety".
Najjjka regularnie obraźliwe wypowiada się na temat mniejszości LGBTQ+ oraz uchodźców. W oburzający sposób mówiła też o Ukraińcach. Podkreśliła, że "bałaby się, że to będzie działać w ten sposób, że my ich przyjmiemy, że oni się tutaj zalęgną i później coś nam zrobią". Dodała również cytat z Pisma Świętego. Za tę wypowiedź została skazana na pięć miesięcy ograniczenia wolności poprzez nieodpłatne prace na cele społeczne. Nieprawomocny wyrok został wydany przez Sąd Rejonowy w Rybniku. Po jego usłyszeniu Najjjka nie potrafiła okazać skruchy, co więcej zaczęła głosić, że została "skazana za cytowanie Pisma Świętego". Niebawem Najjjka znów stanie przed sądem. Jest oskarżona o przestępstwa kryminalne. Tym razem za poparcie skandalicznego działania Grzegorza Brauna, który w grudniu ubiegłego roku zgasił w Sejmie chanukowe świece. Więcej na temat oskarżenia Najjjki przeczytacie TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!