Karol Strasburger wielokrotnie dał się poznać jako ogromny fan sportu. Z tego względu nasza reporterka Weronika Zając zapytała go, co sądzi o decyzji Wojciecha Szczęsnego o zakończeniu kariery, czym obecnie żyją wszystkie media. Prowadzący "Familiadę" przyznał, że niewykluczone, iż w życiu Szczęsnego wydarzyło się coś, o czym nie wiemy. - Widzimy, ile jest złych komentarzy pod adresem gwiazd piłki nożnej, ile trzeba znieść negatywnych opinii. Czasami ludzie mają tego dosyć - powiedział w rozmowie z Plotkiem.
Nasza reporterka zapytała Karola Strasburgera, czy - podobnie jak Szczęsny - daje sobie konkretny czas na prowadzenie "Familiady" i w pewnym momencie zrezygnuje z programu. Prezenter przyznał, że nie musi tego robić. Dodał jednak, że rozumie, iż sportowcy, którzy chcą skupić się na rodzinie, często nie mają wyjścia. - Rozumiem, że przy sporcie, graniu w klubach zagranicznych, wyjazdach, niemieszkaniu w domu, taki wybór jest konieczny - powiedział.
Ja tego nie muszę robić, ponieważ "Familiadę" nagrywam w Warszawie, tu, gdzie mieszkam, w związku z czym nie muszę tego kończyć
- wyznał. Dodał jednak, że zrezygnował z niektórych zajęć zawodowych, zwłaszcza tych, które wiązały się z częstymi wyjazdami. - Ograniczyłem pracę w teatrze. (...) Teraz jest dość dużo spektakli wyjazdowych, nie mam ochoty już tak jeździć po Polsce, bo to jest właśnie związane z tym, że nie bywam w domu. (...) Staram się być w domu częściej, poświęcam ten czas dziecku, rodzinie, bo uważam to za najważniejszą rolę w tej chwili w moim życiu - przyznał. Całą rozmowę z Karolem Strasburgerem znajdziecie w materiale wideo na górze strony.
Karol Strasbuger w 2019 roku poślubił młodszą o 36 lat Małgorzatę Weremczuk. W tym samym roku para powitała na świecie córkę Laurę. Dziewczynka jest pierwszym dzieckiem Strasburgera, który został ojcem w wieku 72 lat. Córka jest oczkiem w głowie słynnego taty, który w rozmowie z nami przyznał, że "roli ojca nie uważa za najłatwiejszej w życiu". - Może nawet za najtrudniejszą. Ale najbardziej odpowiedzialną - dodał.