Za nami trzeci dzień wydarzenia muzycznego Top of the Top Sopot Festival 2024. Widzowie oglądają występy ulubionych gwiazd już od 19 sierpnia. Podczas koncertu - Muzyka to coś, co nas łączy - publiczność zabawiało mnóstwo znanych artystów. Wśród nich pojawili się między innymi Agnieszka Chylińska, Julia Wieniawa, Enej, Mery Spolsky czy Felicjan Andrzejczak. Swoje umiejętności zaprezentował również prezenter "Dzień dobry TVN", Krzysztof Skórzyński. Towarzyszył mu Piotr Kupicha. Duet nie spodziewał się tego, co czekało ich po występie w Sopocie.
Mało kto wie, że prezenter "Dzień dobry TVN" może pochwalić się umiejętnościami wokalnymi. Krzysztof Skórzyński nie tylko śpiewa, ale również gra na gitarze i komponuje utwory. Na festiwalu w Sopocie miał okazję zaprezentować autorską piosenkę "A może tak". To jednak nie wszystko. Dziennikarz wykonał również cover kultowego kawałka "Kołysanka dla nieznajomej" zespołu Perfect. Na scenie towarzyszył mu wówczas Piotr Kupicha. Występ tej dwójki nie wszystkim przypadł do gustu. W sieci pojawiły się negatywne komentarze. Na Facebooku i Instagramie fani nie gryźli się w język. "Mam nadzieję, że Grzegorz Markowski nie oglądał", "Tragedia", "Przerabiają stare piosenki na kicze. Nie da się tego słuchać! To kaleczenie, a nie tworzenie", "Zmasakrowali piękną piosenkę Perfectu" - czytamy pod postami w mediach społecznościowych. A wy co o tym sądzicie? Dajcie znać w ankiecie! Choć Krzysztof Skórzyński i Piotr Kupicha zostali skrytykowani, oni sami świetnie bawili się na scenie. Chcecie zobaczyć? Koniecznie sprawdźcie naszą galerię na górze strony!
Nie tylko artyści musieli zmierzyć się z hejtem po festiwalu w Sopocie. Fani nie byli zadowoleni również z prowadzących. Szczególnie oberwało się Agnieszce Woźniak-Starak i Janowi Pirowskiemu. Stanowili oni jeden z duetów prezenterów na wydarzeniu muzycznym. W pewnym momencie Pirowski bez wahania zażartował z wieku swojej koleżanki. Po chwili Woźniak-Starak również zdecydowała się na kąśliwą uwagę. W sieci od razu zawrzało. Fani od razu wyrazili swoją opinię. "Prowadzący do wymiany", "Słabizna ci prowadzący", "Wellman i Prokop byli o niebo lepsi" - pisali w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Po żarcie Pirowskiego w Sopocie wybuchła afera. Woźniak-Starak jest urażona? Zabrała głos