Marina odsłoniła brzuch miesiąc po porodzie. "Powrót do formy sprzed ciąży będzie dla mnie wyzwaniem"

Marina w swoje urodziny (3 lipca) otrzymała najlepszy prezent, jaki mogła sobie wymarzyć. Tego dnia przyszła na świat jej córka Noelia. Jesteście ciekawi, jak wokalistka prezentuje się miesiąc po porodzie?

Jeszcze niedawno Marina Łuczenko-Szczęsna wstawiła zdjęcie, na którym leżała w szpitalnym łóżku z małą córką na rękach. Ten pamiętny kadr znajdziecie w naszej galerii. Obok niej nie zabrakło oczywiście Liama i Wojciecha Szczęsnego, którzy ze wzruszeniem przyglądali się nowej członkini rodziny. Kilka tygodni później wokalistka postanowiła opowiedzieć o zmaganiach z powrotem do dawnej formy.

Zobacz wideo Marina o tym, jak Szczęsny spełnia się jako tata

Marina rozkwita także po ciąży. Tylko spójrzcie

"Niesamowite, kiedy pomyślę sobie, jak się czułam jeszcze miesiąc temu... Trzeba dać sobie tyle czasu, ile ciało potrzebuje, a każde jest inne. Ja w ciąży nie ćwiczyłam (przed też niespecjalnie), dlatego teraz powrót do formy fizycznej sprzed ciąży będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem. Na szczęście mentalnie jestem już w dobrym miejscu" - oznajmiła Marina Łuczenko-Szczęsna w najnowszym poście. "PS. Oczywiście nie dajcie się zwieść, okularki zakrywają nieprzespane nocki, kapelusz nieogarnięte włosy" - dodała gwiazda. Zapozowała przy tym uśmiechnięta do lustra z rajskim widokiem w tle. "Piękna, naturalna mama. Wreszcie ktoś pokazuje, jak naprawdę wygląda życie poza Instagramem", "Jaki powrót do formy sprzed ciąży?! Już go masz za sobą!" - czytamy pod postem wokalistki.

 

Marina o ciężkich chwilach podczas ciąży. Uniknęła jednego

Żona Wojtka Szczęsnego opowiedziała fanom, że uniknęła rozstępów. Stosowała regularnie balsam na tego typu zmiany. "Myślę, że są one uwarunkowane genetycznie" - zaznaczyła na Instagramie. "W drugiej ciąży to krążenie, żylaki, pękające naczynka i puchnięcie" - opowiadała dalej. Wszystko skonsultowała z lekarzami, dzięki czemu po porodzie czuje się dobrze. Pierwsze dni były jednak nie do zniesienia. "Nie mogłam wstać z łóżka, okropny ból, ale składa się na to wiele czynników" - wyznała. Co więcej opowiedziała o rzeczywistości kobiety ciężarnej? "Pierwsze trzy miesiące byłam nieobecna, zmęczona, nudności, wstręt do zapachów, średnio z apetytem. Wylądowałam w szpitalu z wymiotami" - zwierzała się. 

Więcej o: