Agata Młynarska od lat zajmuje wysoką pozycję w polskim show-biznesie, a jej głos często jest niezwykle ważnym w dyskusjach. Dziennikarka ponad pięć lat temu postanowiła zrobić inwestycję i kupiła dom w słonecznej Hiszpanii. Jak nieruchomość wygląda w środku? Proste, lecz przytulne wnętrze z efektownym tarasem robi wrażenie.
Kariera dziennikarki w mediach sięga lat 90., gdy rozpoczęła współpracę z Telewizją Polską. Później współpracowała z Polsatem, by ostatecznie osiąść w TVN. Młynarska to niewątpliwie gwiazda telewizji. Jej praca zawodowa pozwoliła na zakup posiadłości w Hiszpanii, na co, jak stwierdziła, zdecydowała się przypadkiem kilka lat temu. Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Prezenterka postanowiła podzielić się kilkoma zdjęciami ze środka. To proste, lecz efektowne wnętrze, które przypadnie do gustu osobom lubiącym jasne pomieszczenia. Młynarska zadbała o wykończenie. W środku znajdują się meble w jasnym kolorze. Jest regał na książki, a także stół, na którym nie zabrakło pięknych kwiatów. Uwagę przykuwają obite krzesła. Możemy również zobaczyć taras, na którym stoją wiklinowe fotele. Widok stamtąd jest nieziemski - można podziwiać morze i przyrodę. W innym pomieszczeniu prezenterka pokazała, co widzi zza okna - piękną i dziką roślinność. Naszą uwagę przykuły jednak dodatki stojące na parapecie. Wiklinowe pudełko na drobiazgi, żółty dzbanek, a także cytryny położone w gustownej i stylizowanej misce. Na zewnątrz rządzi zdecydowanie różnorodna roślinność, którą chwali się dziennikarka. Jest kolorowo, ale również nie brakuje zieleni.
Dziennikarka postawiła na trafną inwestycję, szczególnie, że to miejsce stało się jej niezwykle bliskie. To właśnie tam spędziła czas podczas pandemii, gdyż nie mogła wrócić do kraju. Choć na początku nie znali z mężem języka, po czasie udało im się zadomowić i stworzyć swój kąt. "To już? Ponad pięć lat. Nie znaliśmy tu nikogo, nie mówiliśmy po hiszpańsku. Potem przytrafiła się pandemia. Nie mogliśmy wrócić do Polski. Trzeba było zmierzyć się z nowym. Potem rzut choroby, przestałam chodzić… i cały czas wierząc, że musi się udać, zaczęliśmy tworzyć własne miejsce, nieobarczone naszymi historiami. Minął czas potrzebny, żeby trafić z leczeniem, minął czas potrzebny, żeby zacząć mówić po hiszpańsku, minął czas potrzebny, żeby stworzyć własne miejsce na nowo" - napisała w poście na Instagramie.