Paulina i Jakub Rzeźniczakowie we wrześniu ubiegłego roku ogłosili, że zostaną rodzicami. Żona piłkarza przez kilka miesięcy relacjonowała na Instagramie przygotowania do nowej roli. Pod koniec stycznia raptownie zniknęła jednak z mediów, przez co część fanów zaczęło się o nią martwić. Rzeźniczak wróciła na Instagram miesiąc później, informując wszystkich, że 10 lutego na świat przyszła córka pary, która otrzymała imię Antonina.
Od powrotu do mediów społecznościowych Paulina Rzeźniczak chętnie dzieli się na Instagramie parentingowymi treściami. Publikuje zdjęcia i nagrania z Antoniną i wygląda na to, że świetnie czuje się w roli mamy. Niestety nie wszystko układa się po jej myśli, o czym Rzeźniczak także poinformowała fanów. Okazuje się, że Antonina odmawia zasypiania w ciągu dnia. Celebrytka wrzuciła InstaStories, na którym widać, jak jej mąż usiłuje uśpić dziewczynkę przy włączonej w tle suszarce. Taki zabieg rzekomo ma działać uspokajająco. "Spanie w dzień to zdecydowanie nie nasza bajka" - podpisała nagranie Rzeźniczak.
Mała nie za bardzo chce spać w dzień. Noce przesypia, chociaż jest rannym ptaszkiem i tak koło czwartej, piątej się budzi. Natomiast w dzień czasami dwadzieścia minut, czasami trzydzieści pośpi
- relacjonuje Rzeźniczak. - Ogólnie jest krucho. Dajcie znać, czy też macie takie problemy i co pomagało - zwróciła się do fanów. Okazuje się, że rady od obserwujących chyba pomogły. Na następnym nagraniu żona piłkarza podziękowała za liczne wiadomości i powiedziała, że jej córce udało się zdrzemnąć na godzinę w wózku z opcją elektryczną. Rzeźniczak dodała także, że sprawdzi również inne metody, które zasugerowały jej fanki.
Paulina i Jakub Rzeźniczak wzięli ślub w listopadzie 2022 roku. Decyzja o zorganizowaniu ceremonii, która odbyła się w Miami, była krytykowana przez część internautów. Piłkarz odniósł się do tamtej sytuacji w rozmowie z Izabelą Janachowską. - To była spontaniczna decyzja, bo leżeliśmy razem w salonie jeszcze w Płocku. To był ten ciężki czas po śmierci Oliwiera, po tym, jak Paulinka poroniła. Tak leżeliśmy, było nam ciężko, i powiedziałem wtedy: "Chodź, weźmiemy ślub w Miami, to będzie taki nowy początek". Chwilę porozmawialiśmy i postanowiliśmy, że tak zrobimy - powiedział.