28 października media obiegła niezwykle smutna informacja. Zmarł Matthew Perry, aktor znany przede wszystkim z roli Chandlera Binga w sitcomie "Przyjaciele". Fani z całego świata pokochali go za niesamowite poczucie humoru, a on sam był dumny z tego, jaką postać udało mu się stworzyć. Sam jednak kilkukrotnie wspominał, że jego śmierć może być wstrząsająca dla wielu osób, jednak nikogo nie zaskoczy. Media dotarły do informacji o tym, z kim się widział na dobę przed śmiercią. Teraz celebrytka zabrała głos w sprawie.
Jak donosi TMZ, Matthew Perry na dobę przed śmiercią miał się widzieć z modelką i prezenterką telewizyjną Athenną Crosby. Celebrytka poczuła się wywołana do tablicy i zabrała na Instagramie głos w sprawie śmierci aktora. Z początku nie chciała jednak tego robić z uwagi na szacunek do jego osoby. "Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu. Nie zamierzałam się wypowiadać na ten temat, ale powiem, że miałam zaszczyt poznać Matthew osobiście. Jestem bardzo zdruzgotana jego śmiercią, ale czułam, że publiczne mówienie o tym jest nie na miejscu, ponieważ uwaga nie powinna być skupiona na mnie, ale na nim i tym, co po sobie pozostawił" - pisała Athenna Crosby na Instagramie. Zdradziła również, jakie relacje ich łączyły.
Był niezwykle prywatną osobą i zawsze szanowałam to w naszej przyjaźni. Ale rzeczywiście, byliśmy przyjaciółmi i byłam jedną z ostatnich osób, które z nim rozmawiały i widziały go przed śmiercią - zdradziła Athenna Crosby.
Według doniesień TMZ, Matthew Perry miał się spotkać z Athenną Crosby w hotelu Bel-Air, gdzie zjedli kolację. Prezenterka telewizyjna potwierdziła tę wersję. Zdradziła przy okazji, że gwiazdor "Przyjaciół" tego dnia był w bardzo dobrym nastroju. Ponoć ekscytował się planami na nadchodzącą przyszłość i zdawał się dochodzić do siebie.
"Nie zamierzałam nic mówić, ale odkąd media mnie zidentyfikowały, chciałabym potwierdzić, że to ja widziałam się z nim w miniony piątek. Chcę podkreślić, że Matthew był w wyjątkowo dobrym nastroju i z entuzjazmem rozmawiał ze mną o rzeczach, które nadchodzą w jego życiu. Był taki szczęśliwy i pełen życia. Proszę, powstrzymajcie się od wszelkich spekulacji na temat jego śmierci (...). Nasz przemysł rozrywkowy naprawdę stracił" - dodała przyjaciółka Matthew Perry'ego.
Przy okazji zdradziła, że jakiś czas temu otrzymał od Matthew Perry'ego wyjątkowy prezent. Aktor wręczył jej egzemplarz autobiografii z dedykacją. Nazwał ją "kobietą numer jeden". Zdjęcie książki z podpisem znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!