Magda Gessler wstawiła tajemnicze zdjęcie. Posypały się gratulacje dla Lary

Magda Gessler, choć w środowisku szefów kuchni znana była od lat, szerszej publiczności dała się poznać jako wybuchowa (choć w gruncie rzeczy ciepła i życzliwa!) gospodyni "Kuchennych rewolucji". Widzowie pokochali ją do tego stopnia, że do dziś w mediach są przypominane stare odcinki. Restauratorce udało się zgromadzić w mediach społecznościowych (gdzie jest niezwykle aktywna) całkiem pokaźne grono wielbicieli. Mówimy tu o ponad dwóch milionach obserwujących!

Magda Gessler podzieliła się "niedopowiedzianym" zdjęciem. Fani spekulują o co może chodzić

Magda Gessler ostatnio pochwaliła się fanom nowym zdjęciem. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że jest ono "niedopowiedziane". Widać na nim syna Magdy Gessler - Tadeusza, trzymającego wielki talerz z napisem "Zostałem wujkiem. Lara jesteś superwoman!". Lara to druga pociecha Magdy. "Czy zatem urodziła kolejne dziecko?", "Gratulacje, Lara" - zaczęli pisać fani.

Otwórz galerię (4)

Prawda szybko wyszła na jaw. Opublikowane zdjęcie zostało zrobione znacznie wcześniej

Szybko okazało się, że jest to stare zdjęcie, które pochodzi z okresu, gdy Lara Gessler została mamą. Obecnie wychowuje dwoje dzieci - trzyletnią Nenę i dwuletniego Bernarda. Niedługo później jej mama także dodała do fotografii opis, który nieco rozjaśnił całą sytuację. Magda Gessler chciała po prostu wyrazić w ten sposób dumę ze swoich dzieci. "Mój Tadeusz, moja Lara. Jak dobrze ich mieć" - napisała. Lara Gessler obecnie jest w związku małżeńskim z prawnikiem Piotrem Szelągiem. Zakochani powiedzieli sobie "tak" w 2020 roku. Pierwszym mężem córki popularnej restauratorki był Paweł Rucz. Para pobrała się w 2017 roku, lecz sielanka nie trwała długo. Zaledwie dwa lata później doszło do rozwodu i ostatecznego zakończenia związku. Tadeusz nigdy nie krył się z tym, że lubi pierwszego męża swojej siostry. Mimo podjętej przez Larę decyzji postanowił kontynuować tę znajomość.

Uważam, że to jest super wartościowy gościu, więc niejedno piwo razem przechyliliśmy i raczej tak zostaje. Lubimy się. Dojrzali ludzie, jeżeli ich ścieżki się rozchodzą, to we współczesnym świecie nie oznacza przecięcia relacji. Tylko zmianę formatu związku - wyznał Tadeusz Muller w rozmowie z portalem JastrząbPost.