Karolina Pisarek z całą pewnością należy do grona kobiet, które nie mają problemu z dzieleniem się swoim życiem prywatnym. Popularna modelka regularnie publikuje w mediach społecznościowych coraz to nowsze treści i informuje w ten sposób, co u niej słychać. Tym razem podzieliła się historią, która przydarzyła jej się na pokładzie samolotu. Okazuje się, że używanie suchego szamponu nie wszędzie jest mile widziane.
Na instagramowym koncie Karoliny Pisarek zrobiło się naprawdę gorąco. Jedna z najpopularniejszych uczestniczek programu "Top Model" podzieliła się ze swoimi fanami sytuacją, która spotkała ją podczas jednego z lotów. Modelka chciała się tylko odświeżyć, a wywołała niemałe zamieszanie. W tamtej chwili oczy wszystkich podróżnych były zwrócone tylko na nią. Suchy szampon do włosów okazał się głównym winowajcą.
Kiedyś, podczas bardzo długiego lotu, poszłam do łazienki się odświeżyć i użyłam suchego szamponu do włosów. Nagle zapaliły się wszystkie alarmy w samolocie i zrobiło się bardzo głośno. Stewardessy zaczęły mocno pukać do drzwi. Kiedy otworzyłam drzwi, cała ekipa stała przed łazienką i wzrok wszystkich pasażerów był skierowany na mnie - wyznała Karolina Pisarek na swoim instagramowym koncie.
Po całym zajściu modelka pokazała obsłudze, co wywołało uruchomienie alarmów. Ci natychmiast zaczęli ją uspokajać i mówić, że nic takiego się nie stało. Karolina Pisarek regularnie podróżuje i lubi poznawać coraz to nowsze zakątki świata. Często towarzyszy jej mąż, który jest doskonałym kompanem do zagranicznych wojaży. Nietrudno się domyślić, że podczas kolejnych lotów Karolina Pisarek z pewnością będzie unikała suchego szamponu. Więcej zdjęć dbającej o wygląd modelki w galerii na górze strony.