Otyłość w ostatnich latach stała się powszechną chorobą. Najnowsze raporty mówią już 13 procentach populacji zmagającej się z zagrażającą zdrowiu masą ciała. Problem ten w sposób szczególny dotyka mieszkańców USA, bowiem na nadwagę oraz otyłość cierpi 73 proc. dorosłych Amerykanów. O tym, jak trudna jest walka z nadmiarowymi kilogramami, przekonała się Stephanie Smith. Mieszkanka Florydy przez lata ważyła za dużo. Kiedy waga pokazała 171 kilogramów, Amerykanka zdecydowała się na operację bariatryczną.
Stephanie Smith schudła 100 kilogramów. O otyłości przypomina jej obwisła skóra
Resekcja żołądka szybko zaczęła przynosić spektakularne rezultaty. Stephanie dzięki mniejszemu apetytowi, specjalnej diecie i ćwiczeniom schudła prawie 100 kilogramów. Obecnie jej waga jest w zupełnej normie. Smith chętnie chwali się swoją odmienioną sylwetką w mediach społecznościowych. Z czasem nabrała odwagi i zaczęła pokazywać, jak wygląda jej ciało bez ubrań. Utracone kilogramy pozostawiły na Stephanie ślad w postaci obwisłej skóry. Kobieta przez pewien czas ukrywała tkankę pod warstwami ubrań, teraz chętnie pokazuje ją obserwatorom.
Na instagramowym profilu Stephanie nie brakuje intymnych wyznań. Kobieta przyznała, że do otyłości doprowadziły ją napady kompulsywnego jedzenia. Obfite posiłki uspokajały Smith i tłumiły stres: "Kiedy poszłam na studia, zaczęłam przybierać na wadze, kiedy zajmowałam się sprawami osobistymi. Miałam do czynienia z depresją i zamiast się głodzić lub sięgać po narkotyki i alkohol, po prostu jadłam i jadłam".
Justyna Mazur opowiada o walce z otyłością. Pokazała blizny po operacji
O otyłości mówi się obecnie coraz częściej. Skuteczną metodą walki z chorobą jest właśnie operacja bariatryczna. Na resekcję żołądka zdecydowała się między innymi Justyna Mazur. Polska podcasterka regularnie publikuje w sieci treści związane z otyłością. Na jej instagramowym koncie możemy zobaczyć, jaką przemianę przeszła przez rok. Influencerka otwarcie mówi też, które skutki uboczne dotknęły ją po operacji.
