Katarzyna Bosacka już od lat uświadamia Polaków w kwestii zdrowego jedzenia. Prezenterka apeluje o czytanie składu zakupionych produktów. Dzieli się wiedzą nie tylko w telewizji, ale również w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie zestawiła na Instagramie skład żurków, które są dostępne w sklepach. Prezenterka podzieliła się kilkoma radami dla kupujących, jak i wskazała, czego należy unikać jak ognia.
Z okazji Wielkanocy, Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę 15 ogólnodostępnych produktów. Wśród nich znalazły się gotowe żurki, białe barszcze, zakwasy, zupa instant i mrożona. Prezenterka przeanalizowała ich składy i podzieliła się wnioskami na Instagramie. Edukatorka uczuliła o zwracanie uwagi na to, aby żurki nie miały w składzie wzmacniaczy smaku, oleju palmowego, barwników, aromatów czy konserwantów. Poradziła również, że warto również kupować taki produkt, który ma w sobie jak najwięcej zakwasu. Jeśli chodzi zaś o sam zakwas, jego skład powinien być jak najkrótszy i składać się z wody, mąki oraz przypraw.
Katarzyna Bosacka w ostatnim czasie opublikowała tzw. spożywczy trick na przechowywanie sałaty. Nagranie szybko wywołało burzę w komentarzach, a widzowie zarzucili prezenterce nieścisłości w komunikacji. Do wideo odniosła się również Jagna Niedzielska, blogerka zajmująca się ekologią i zdrowym żywieniem. Instagramerka na Instagramie ma nawet wyróżnioną zakładkę z relacjami, na których obala "bzdury p. Kasi".