• Link został skopiowany

Salma Hayek w całkowicie naturalnym wydaniu. Zero makijażu, zero zmarszczek. Zdradziła sekret takiego wyglądu

Salma Hayek kocha media społecznościowe - z wzajemnością. Każde nowe zdjęcie gwiazdy cieszy się ogromną popularnością. Na najświeższym zaprezentowała się całkowicie bez makijażu. Ta cera robi wrażenie!
Salma Hayek
Fot. Salma Hayek / Instagram

Salma Hayek ma 56 lat i od lat 90. zachwyca urodą. Meksykańsko-amerykańska gwiazda aktywnie korzysta też z mediów społecznościowych, gdzie nie boi się pokazywać w naturalnej wersji - bez makijażu, z odrostami, bez filtrów i "ulepszeń". Na najświeższej fotografii z wakacji można podziwiać jej fenomenalną cerę bez grama zmarszczek.

Zobacz wideo

Salma Hayek na wakacjach w naturalnym wydaniu

Aktorka zaledwie dwa tygodnie temu wręczała nagrodę na tegorocznej gali rozdania Oscarów. Kilka dni temu wyjechała z mężem na wakacje do Jordanii. Nie mogło zabraknąć obowiązkowej wycieczki na pustynię do doliny Wadi Rum. To właśnie tam mąż Salmy zrobił jej te przepiękne zdjęcia (jeszcze więcej znajdziecie w naszej galerii na górze strony):

 

Salma Hayek od lat słynie z tego, że chętnie pokazuje się w prywatnych sytuacjach i nie ma wtedy potrzeby polepszać swojego wyglądu. Zdjęcia bez makijażu to u niej norma. I nic dziwnego, 56-letnia gwiazda zwyczajnie ma się czym pochwalić - jej cera jest nieskazitelna i trudno dostrzec na niej choć jedną zmarszczkę. Co ciekawe, aktorka utrzymuje, że nigdy nie zrobiła sobie żadnej operacji plastycznej. W rozmowie z serwisem Town and Country w 2019 roku stwierdziła, że taka jej uroda:

Nic sobie nie zrobiłam - odparła, pytana o operacje.

Salma Hayek korzysta z pomocy... kremu

Salma Hayek korzysta ponoć z kremu z sekretnym składnikiem, popularnym w Meksyku. Jest nim tepezcohuite - południowoamerykańska roślina, której używa się w tradycyjnej medycynie tego regionu. Dodana do kremu pomaga w regeneracji skóry. Aktorka w rozmowie z "Elle" otwarcie mówiła, że działa u niej cuda:

Używam kremów z tepezcohuite, który w Meksyku pomaga ofiarom poparzeń - całkowicie regeneruje skórę. W Stanach nikt poza Meksykanami tego nie używa. To dlatego nie korzystam z botoksu, peelingów i wypełniaczy - podsumowała.

Trzeba przyznać - widać efekt. Jednak Salma Hayek nie jest do końca szczera w tym wyznaniu. Nie jest tajemnicą, że gwiazda korzysta z pomocy m.in. Ivana Pola, który opiekuje się również twarzą Jennifer Lopez, Phoebe Dynevor, Penelope Cruz czy Anyi Taylor-Joy. Pol wynalazł ponoć nietoksyczną i nieinwazyjną metodę pielęgnacji cery, do której wykorzystuje fale radiowe o różnej częstotliwości. Zabiegi u niego mają korzystnie wpływać na jakość skóry.

Więcej o: