Dorota Gardias popularność zdobyła jako prezenterka pogody i dziennikarka. Od 2006 roku związana jest ze stacją TVN. Gwiazda udowodniła, że jest kobietą wielu talentów. Przed laty wygrała dziewiątą edycję "Tańca z Gwiazdami", w 2017 roku uczestniczyła w programie "Azja Express", a w zeszłym roku zachwyciła swoim wokalem w show "Mask Singer". Ze związku z Piotrem Bukowieckim doczekała się córki Hani, która przyszła na świat w 2013 roku. W ostatnim czasie pogodynka miała problem ze zdrowiem. Najpierw zachorowała na koronawirusa, a we wrześniu 2021 roku Dorota Gardias na rutynowej kontroli dowiedziała się o nowotworze piersi. Na szczęście regularne wizyty u lekarza i badanie pozwoliły jej na szybką diagnozę choroby, a także wyleczenie. 22 lutego znowu trafiła do przychodni, jednak tym razem z czworonożnym przyjacielem.
Pies Doroty Gardias źle się poczuł. Wieczór spędziła u weterynarza
Dorota Gardias jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad 228 tys. użytkowników. Chętnie dzieli się z fanami zapowiedziami z pracy, a także chwilami z codziennego życia. Tym razem opublikowała dość smutne nagranie. Jej pies źle się poczuł i musiała udać się z nim do przychodni leczniczej.
22 lutego późnym wieczorem pogodynka dodała na InstaStories relacje z poczekalni u weterynarza. Z cierpiącym psem na nogach wyznała, że chyba jest chory.
Po twarzy pogodynki widać, że mocno przeżywa ból ukochanego psa. Wyznała, że pupil ma coś z brzuchem. Mamy nadzieję, że to nic poważnego, a zwierzak doszedł już do siebie.
