W latach 90. Elżbieta Zającówna była u szczytu sławy. I chociaż na swoim koncie miała już kilka kultowych produkcji, to największą popularność zyskała dzięki roli w serialu "Matki, żony i kochanki". Historia czterech przyjaciółek przyciągała przed ekrany miliony widzów. Każda z aktorek natychmiast stała się gwiazdą. Zającówna jednak nie była zachwycona ogromnym zainteresowaniem, które nagle zaczęła wzbudzać. Życie w blasku fleszy męczyło ją. Jednak nie tylko dlatego podjęła decyzję o wycofaniu się ze świata show-biznesu.
Kilka lat temu Elżbieta Zającówna wyznała, że nie tylko potrzeba prywatności skłoniła ją do zrezygnowania kariery. Okazuje, że aktorka od lat cierpi na zespół von Willebranda. Jest to choroba związana z zaburzeniami krzepliwości krwi.
Choroba von Willebranda to najczęstsza wrodzona skaza krwotoczna - choroba, której istotą jest zaburzenie krzepnięcia krwi, co objawia się skłonnością do nadmiernych lub wydłużonych krwawień. Takie krwawienia są bardzo groźne i w niektórych przypadkach mogą doprowadzić nawet do śmierci - podaje portal poradnikzdrowie.pl.
W rozmowie z magazynem "Viva!" Zającówna zdradziła, że choroba coraz bardziej zaczęła dawać się jej we znaki.
Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie.
Mimo że Elżbieta Zającówna regularnie nie występuje już w filmach, to na brak obowiązków zawodowych nie może narzekać. Od 13 lat jest wiceprezeską Fundacji Polsat. Prowadzi też firmę produkcyjną. Trzy lata temu zrobiła fanom niespodziankę i pojawiła się w komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami".
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Kucharz prezydenta ujawnił ulubione danie Nawrockiego. "Kocha wszystko, co związane z..."
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie