Krzysztof Krawczyk zmarł w kwietniu 2021 roku. Po uroczystych pożegnaniach rozpoczęła się walka o spadek po znanym artyście. Jego bliscy - żona Ewa Krawczyk i syn Krzysztof Krawczyk - nie mogą dojść do porozumienia. Ewa Krawczyk przekonuje, że jej mąż nie uwzględnił syna w testamencie. Natomiast Junior utrzymuje, że były dwie wersje dokumentu. W drugiej został oczywiście uwzględniony.
Media długo rozpisywały się o tej sprawie. Konflikt eskalował i przez długi czas był tematem numer jeden wszystkich mediów. I niestety nic nie wskazuje, żeby spór dobiegał końca. Wręcz przeciwnie. Sprawa się zaognia. Na dodatek wyszła poza granice Polski.
Ewa Krawczyk i menedżer jej męża, Andrzej Kosmala, gościli niedawno w Chicago. W miniony weekend odwiedzali miasto, w którym od lat mieszka najwięcej polonii.
Okazuje się, że polonia amerykańska jest podzielona. Niektórzy nie ukrywają, że woleliby, aby to Krzysztof Krawczyk Junior przyjechała do nich z wizytą.
Od wielu lat jestem mieszkanką Chicago. Bardzo mi zależy, aby pomóc synowi pana Krzysztofa, to on powinien przyjechać do Chicago, a nie jego macocha i menedżer. Znałam jego mamę Halinę Żytkowiak oraz brata Krzysztofa Krawczyka, Andrzeja. Syn Krzysztofa po wypadku miał uszkodzony pień mózgu oraz stłuczenie płatów czołowych. Wymagał rehabilitacji. Polonia przed laty zbierała na to pieniądze, które zostały przekazane ojcu - powiedziała Barbara Wolosz w rozmowie z Super Express.
Rozmówczyni dziennika wyjaśniła, że syn Krawczyka był pod opieką babci. A gdy ta zmarła, mężczyzna znalazł się niemal w kryzysie bezdomności.
Mimo że babcia chciała, aby wnuk dostał mieszkanie po niej, nie stało się tak. Sprowadził się tam z Rzeszowa brat Krzysztofa, Andrzej, który był malarzem, miał problemy alkoholowe. Igor zamieszkał z tą rodziną dysfunkcyjną. Często błąkał się po ulicach jak bezdomny. Nie miał środków na bieżące wydatki i leki. Dopiero, gdy trafił do Studia Integracji Pana Cwynara ma opiekę, przechodził muzykoterapię. Sama na ile mogę to pomagam mu materialnie - kontynuowała.
Kobieta nie ukrywała, że lepiej byłoby, gdyby to właśnie syn Krawczyka przyjechał i zagrał w Chicago koncert. Myślicie, że kiedyś ta sprawa dobiegnie końca?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!