Ostatnie pożegnanie Jerzego Połomskiego. Koleżanki po fachu połączą siły. Taka była jego wola

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ostatnia droga Jerzego Połomskiego będzie mieć wyjątkowy charakter. Powstał pomysł, by ulubione koleżanki-artystki zmarłego połączyły siły i wspólnie pożegnały go przy dźwiękach muzyki.

Jerzy Połomski zmarł w poniedziałek 14 listopada w jednym ze stołecznych szpitali. Przyczyną śmierci 89-letniego artysty było zakażenie organizmu, będące powikłaniem po przebytej dwa tygodnie wcześniej operacji. Uroczystości pogrzebowe piosenkarza zaplanowano na 23 listopada. Msza żałobna będzie odprawiona w kościele św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie o 11:30, a ceremonia pogrzebowa rozpocznie się dwie godziny później, na Starych Powązkach. Na tym jednak nie koniec, ponieważ Związek Artystów Scen Polskich i menadżerka gwiazdora chcą, by jego ostatnią podróż uświetniły wokalistki, które cenił szczególnie. 

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Jerzego Połomskiego pożegna muzyka. Uroczystości pogrzebowe zyskają niezwykłą oprawę

Jerzy Połomski chętnie występował w duecie z innymi gwiazdami estrady. Wysoko cenił m.in. Marylę Rodowicz, Halinę Frąckowiak, Irenę Santor oraz Alicję Majewską. Violetta Lewandowska, menadżerka artysty, ustalała szczegóły jego ostatniego pożegnania z ZASP-em. Osoby związane z Połomskim uznały, że chciałby, aby jego uroczystości pogrzebowe połączono z muzyką. 

Zdjęcia Jerzego Połomskiego znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

Jeśli piosenkarki zaproszone do udziału w projekcie wyrażą zgodę i uda się uzgodnić inne szczegóły, Stare Powązki wypełnią anielskie głosy legend polskiej piosenki. Organizatorzy pogrzebu chcą, by śpiewającym towarzyszyli ulubieni muzycy Połomskiego. Violetta Lewandowska póki co niechętnie mówi o szczegółach. Jak przyznała w rozmowie z serwisem se.pl, jest jeszcze za wcześnie.

Mamy nadzieję, że organizatorom udało się zrealizować te plany.

Zdjęcia Jerzego Połomskiego znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: