Trwa ceremonia pogrzebowa królowej Elżbiety II. Śmierć 96-letniej władczyni była ogromnym ciosem dla jej bliskich i poddanych. Do obrzędów związanych z jej pochówkiem przygotowywano się od lat, dlatego całość była wydarzenia dopięta na ostatni guzik. Jednak trudno oczekiwać, by tak wielkie przedsięwzięcie odbyło się stuprocentowo według scenariusza. Nie uniknięto drobnych "niespodzianek".
Msza żałobna odprawiona w intencji królowej Elżbiety II przebiegała bez zakłóceń, aż do momentu, gdy jeden z obecnych przy ołtarzu biskupów przypadkowo upuścił niewielką kartkę papieru. Zdarzenie nie mogło ujść uwadze internautów. Świstek przeleciał tuż pod obiektywem telewizyjnych kamer i wylądował na posadzce, nieopodal trumny z ciałem monarchini, gdzie przeleżał niemal całe nabożeństwo.
Zdjęcia z uroczystości pogrzebowych królowej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Użytkownicy internetu, którzy śledzą każdy ruch członków rodziny królewskiej, oczywiście nie mogli przejść obok tego zdarzenia obojętnie. Serwisy społecznościowe zostały szybko zalane screenami i filmikami z lecącą kartką w roli głównej. Na Twitterze powstał nawet profil #Papergate, na który trafiają kolejne żarty i graficzne przeróbki dotyczące epizodu ze świątyni.
Jak można się było spodziewać, w sieci zaroiło się od komentarzy na temat tajemniczego arkuszu:
Ten kawałek papieru formatu A5 będzie do końca życia prześladował tego, kto go upuścił.
Ta kartka przejdzie do historii - pokpiwano w kolejnych twittach.
Wy też zauważyliście na kartkę na podłodze? Rzeczywiście aż tak zwraca uwagę?
Zdjęcia z uroczystości pogrzebowych królowej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.