• Link został skopiowany

"Sprawa dla reportera". Internauci kpią z Tamary Gonzalez Perei. Tak zareagowała

Internauci nie dają spokoju Tamarze Gonzalez Perei. Celebrytka zareagowała, jednak nie do końca osiągnęła cel.
Tamara Gonzalez Perea
Screen z Player.pl

Tamara Gonzalez Perea karierę w polskim show-biznesie rozpoczęła jako Macademian Girl, czyli najbarwniejsza polska blogerka. Zakończyła jednak przygodę z modą na rzecz pracy w telewizji. Była jedną z prowadzących "Pytania na śniadanie". Niespodziewanie zniknęła z anteny w 2020 roku. Rok później objęła całkiem nową ścieżkę w życiu. Skupiła się na rozwoju duchowym oraz zajęła się tzw. "soul couchingiem". Tamara Gonzalez Perea została ekspertem w najnowszym odcinku "Sprawy dla reportera", w którym mianowała się "terapeutką uzdrawiania dźwiękiem". W sieci zawrzało. Internauci zaczęli śmiać się z gwiazdy.

Zobacz wideo Córka Joanny Krupy daje jej popalić. "Ma temperament"

Tamara Gonzalez Perea oberwała za występ w programie Elżbiety Jaworowicz

Okazuje się, że blogerka jest nie tylko ekspertką w dziedzinie rozwoju duchowego, posiada także sklep internetowy, w którym sprzedaje biżuterię, ubrania, kadzidła, bębny czy kryształy w kształcie czaszek. Te ostatnie, jak przekonuje, mają prawdziwą moc uleczania. Tamara Gonzalez Perea twierdzi, że niektóre z nich zapobiegają nowotworowi. W Internecie rozpętała się burza. Ludzi oburzyły nie tylko opisy produktów, ale ich ceny. Okazuje się, że te same produkty można kupić o wiele taniej. Nawrócona blogerka była zmuszona zablokować komentarze na Instagramie. Nadal można przeczytać kilka pod niedawną relacją na żywo, jednak większość zdołała już usunąć. Nic dziwnego, są dość krytyczne.

Nie zapomnij wcisnąć bębnów za dwa i pół tysiąca - brzmi najnowszy.

Należy pamiętać, że prezentowane przez celebrytkę metody "uzdrawiania" nie mają nic wspólnego z medycyną. Są niebezpieczne zwłaszcza dla osób, które decydują się odstawić tradycyjne leczenie na rzecz alternatywnych metod.

Więcej o: