Więcej o polskich wydarzeniach muzycznych przeczytasz w tekstach na Gazeta.pl.
Małgorzata Tomaszewska i Tomasz Kammel poprowadzili pierwszy dzień koncertów w Opolu. Gdy na scenie pojawiła się dziennikarka, zastanawialiśmy się, czy nie pomyliła imprez. W kremowej kreacji typu beza wyglądała, jakby dopiero wróciła ze ślubu - i to swojego. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" tego wieczoru zaszalała - nie brakowało błyszczących elementów i piór.
Pierwszego dnia w Opolu pojawiło się kilkanaście polskich gwiazd. To m.in. świętująca 25-lecie na scenie Justyna Steczkowska z synem Leonem Myszkowskim, ceniona diwa Halina Frąckowiak czy niemal obowiązkowy duet na imprezach emitowanych w TVP Sławomir i Kajra.
Artystów zapowiadali Tomasz Kammel i Małgorzata Tomaszewska. Kreacja prowadzącej show wzbudziła ogromne zainteresowanie. Rozłożysta suknia, niczym nie różniąca się od tych, które widujemy na weselach, zwracała uwagę. Poza tym Tomaszewska miała na sobie narzutkę przyozdobioną w pióra, a całość była udekorowana niewielkimi błyszczącymi koralikami. W stylizacji naprawdę dużo się działo.
To dosyć ciekawy wybór dziennikarki, zważywszy na fakt, że w kwietniu poinformowała, że rozstała się z mężem Ahmetem Seyfi Yigit Tarcim. Cieszyła się wówczas, że udało jej się ukryć rozwód przed mediami i poinformować świat o rozstaniu na swoich zasadach.
Zdjęcia Małgorzaty Tomaszewskiej z Opola zobaczycie w galerii na górze strony.
Zobacz też: Małgorzata Tomaszewska wzięła drugi rozwód. Długo to ukrywała. "Te pytania są trudne"