• Link został skopiowany

Alicja Bachleda-Curuś dostała od syna prezent. W środku specjalny liścik. Słodko

Alicja Bachleda-Curuś razem ze swoim synem Henrym mieszka w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych. Jako że w USA dzień matki świętuje się wcześniej niż w Polsce, już pochwaliła się prezentem od syna. Henry się postarał!
Alicja Bachleda-Curuś
Instagram.com/alicjabc

Więcej o prywatnych momentach z życia gwiazd i celebrytów przeczytasz w tekstach na stronie głównej Gazeta.pl

Alicja Bachleda-Curuś zalicza się do czołówki polskich aktorek i aktorów, których twarz pojawiła się w zagranicznych produkcjach. Grała w niemieckich, włoskich i amerykańskich filmach i serialach. To właśnie te ostatnie role, w Stanach Zjednoczonych, najbardziej ją cieszyły. Nic więc dziwnego, że od lat żyje za oceanem, gdzie pracuje i wychowuje 13-letniego Henry'ego. Ostatnio dostała od niego uroczy prezent. 

Zobacz wideo Czego zawsze brakuje w domu Malwiny?

Alicja Bachleda-Curuś pochwaliła się prezentem od syna

Na InstaStories Alicji Bachledy-Curuś pojawiło się zdjęcie różowo-kremowego bukietu. Gdyby nie karteczka włożona w środek, moglibyśmy pomyśleć, że otrzymała go od swojego partnera. Okazało się jednak, że na kwiatowy prezent zdecydował się 13-letni syn aktorki, którego ta nigdy nie pokazuje na Instagramie. Możemy na niej przeczytać: "to mum from Henry". Prawdopodobnie bukiet został wysłany Alicji pocztą bądź chłopak przyniósł go z kwiaciarni, której nazwa znalazła się w lewym górnym roku karteczki. 

InstaStory Alicji Bachledy-Curuś
InstaStory Alicji Bachledy-CuruśInstagram.com/alicjabc

Alicja dodała na zdjęcie gify z sercami, zapewne będąc rozczulona prezentem od syna. I wcale jej się nie dziwimy. Chłopak wybrał piękny, naturalny bukiet i zrobił przyjemność swojej mamie. Warto dodać, że prawdopodobnie zdecydował się na niego z okazji dnia matki, który w Stanach przypada na drugą niedzielę maja. 

Przeczytaj także: Alicja Bachleda-Curuś prezentuje długie nogi. W takiej odsłonie dawno jej nie widzieliśmy. Internauci zachwyceni

Więcej o: