Agnieszka Kaczorowska pojawiła się na imprezie marki kosmetycznej w centrum Warszawy. Na ściance zaprezentowała się w czerwonym garniturze i idealnie ułożonych włosach. Chwilę później udzielała wywiadów. W rozmowie z reporterem Plotka opowiedziała o drodze powrotnej do smukłej sylwetki. Uwaga, gwiazda "Klanu" nie przeszła na żadną dietę!
Agnieszka Kaczorowska o diecie: Jem wszystko, na co mam ochotę, kiedy chcę i ile chcę
Agnieszka Kaczorowska nie katowała się po urodzeniu dziecka i nie wyciskała siódmych potów na siłowni kilka dni w tygodniu.
Pisałam kiedyś na Instagramie taki cykl "Czy tylko dieta i ćwiczenia?", bo moja metamorfoza na przestrzeni lat jest ogromna. I to nie tylko po urodzeniu dzieci, bo to wszystko zaczęło się wcześniej - układanie swoich emocji w głowie. Myślę, że w tym tkwi clou i nie w kolejnej diecie czy ćwiczeniach, tylko żeby poukładać sobie wiele rzeczy i być z tym spójnym. A nie patrzeć na to, czego oczekuje od nas otoczenie. Ten długi proces przynosi najlepsze korzyści. Chciałabym odczarować, bo wiesz, jest teraz ten trend pokazywania wszystkich niedoskonałości po porodzie i nie tylko i spoko, to normalizuje, natomiast to nie jest tak, że musi tak być. Nie popadajmy w skrajności, bo kobieta po dwóch porodach też może mieć płaski brzuch i wysportowane ciało.
Serialowa Bożenka z "Klanu" podkreśla, że nie jest na żadnej diecie. Nauczyła się spożywać odpowiednie ilości posiłków. Nie odmawia sobie również przyjemności.
Nie mam żadnej diety. Jem wszystko, na co mam ochotę, kiedy chcę i ile chcę. Jem słodycze, rzeczy zdrowe i niezdrowe. Te zdrowe przeważają, bo dbam o siebie i mam do siebie szacunek, natomiast jeśli mam ochotę na czekoladę i ciastko, to je jem, tylko znam umiar, znam swoje potrzeby i obserwuję swoje ciało. Wiem, co mi służy, co nie. Przede wszystkim słucham siebie.
W dalszej części rozmowy Agnieszka Kaczorowska zdradziła, czego nigdy nie może brakować w jej lodówce oraz, czy nie tęskni za alkoholowymi drinkami. Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w powyższym materiale wideo.
