Więcej informacji na temat gwiazd polskiego show-biznesu na stronie głównej Gazeta.pl
Dorota Szelągowska zorganizowała na swoim Instagramie Q&A i odpowiadała na pytania, które dotyczyły jej życia uczuciowego. Gospodyni "Totalnych remontów Szelągowskiej" odniosła się nawet do kwestii potencjalnego, czwartego już ślubu.
Dorota Szelągowska w lipcu ubiegłego roku wzięła trzeci rozwód. Prezenterka dotąd niechętnie wypowiadała się na temat życia uczuciowego, ale w wywiadzie u Żurnalisty przyznała, że ma dobre relacje ze swoimi byłymi partnerami.
Wszyscy mężczyźni, których spotkałam w życiu, byli naprawdę fajni. Każdy z nich miał coś bardzo fajnego w sobie i po każdym z nich zostało albo we mnie coś dobrego, albo jakieś fajne dziecko. Naprawdę mam bardzo dużą wdzięczność za te wszystkie związki, w których byłam - powiedziała.
Teraz z kolei Szelągowska na InstaStories została zapytana o to, czy szuka kolejnego męża. Nie pominęła tego pytania i odpowiedziała ironicznie.
Głównie szukam telefonu albo zimnej kawy, co ją sobie zrobiłam rano. Czasem jeszcze dobrej knajpy z ostrygami - śmiała się.
Na tym jednak nie koniec. Padło bowiem pytanie o to, w jaki sposób można poderwać prezenterkę. Szelągowska znów zaskoczyła odpowiedzią.
To zupełnie bez sensu. Podryw zakłada jakieś podchody i ruchy, a życie jest proste. Albo ludzie się chcą, albo nie. Są siebie ciekawi, a potem coś z tego wynika, albo (znów) nie. Wszelkie podrywy, czy wersje promo są zupełnie bez sensu - napisała.
Ponadto gwiazda TVN zdradziła, jak, poradziła sobie z nerwicą lękową oraz co jest dla niej najważniejsze w życiu. Zapis jej odpowiedzi znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl