Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz na Gazeta.pl.
Marta Wiśniewska ostatnio założyła także konto w aplikacji randkowej Tinder. Niestety, mimo szczerych chęci znalezienia miłości, pomysł okazał się niewypałem.
Okazuje się, że znalezienie miłości wcale nie jest takie proste - zwłaszcza, gdy jest się osobą rozpoznawalną. W takim przypadku aplikacje randkowe mogą okazać się niezbyt pomocne. Wszystko dlatego, że użytkownicy portalu nie uwierzą, że to prawdziwa Mandaryna szuka miłości w sieci. Jak przyznała w rozmowie z Plejadą, masowo zgłaszali jej konto administracji portalu i w efekcie zostało zablokowane.
Zostałam wywalona z tamtego miejsca, bo myśleli, że się pod siebie podszywam. Rozumiem, że wielu mężczyzn zgłosiło ten profil, że jest fejkowy. Cieszę się, że tak stanęli w mojej obronie, tylko to było moje konto. To nie jest takie proste w moim przypadku.
Mamy nadzieję, że problem z kontem na Tinderze nie zniechęci Marty do dalszego poszukiwania miłości. Jeśli nie w Internecie, to może w realu? Trzymamy kciuki.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule