Więcej informacji na temat "lexTVN" na stronie głównej Gazeta.pl
17 grudnia Sejm niespodziewanie uchwalił ustawę "lex TVN". Jest to atak na wolność mediów. Decyzja rządzących wpływa też na relacje Polski z USA. Media, w tym Gazeta.pl, apelują do prezydenta, by nie podpisywał ustawy. Do Andrzeja Dudy piszą też gwiazdy, m.in. Agnieszka Woźniak-Starak. Stacji TVN bronią również Dorota Szelągowska, Monika Olejnik, Beata Tadla, Mateusz Gessler, Michał Piróg, Karolina Korwin-Piotrowska, Anna Kalczyńska i wiele innych. Teraz do tego grona dołączył Radosław Majdan.
Radosław Majdan jest z rodziną na wakacjach w Azji. Jednak były sportowiec śledzi to, co dzieje się w kraju. Na Instagramie umieścił grafikę, którą wyraził wsparcie dla stacji TVN. Były bramkarz zachęcał też internautów, by podpisali petycję adresowaną do prezydenta w sprawie odrzuceni ustawy "lex TVN".
Wielu internautów poparło działania Majdana. Nie zabrakło jednak również hejterów, którzy prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie niesie za sobą ustawa. Mąż Małgorzaty Rozenek wdał się z nimi w potyczkę słowną.
Niedługo Majdany zostaną bez pracy - wyzłośliwiał się jeden z internautów.
Ach, zawistnicy tacy jak ty, byliby wtedy zachwyceni. Muszę cię rozczarować, my nie żyjemy z TVN-u - odparował Majdan.
Niektórzy życzyli bezrobocia Małgorzacie Rozenek.
Żeby Gośka bez roboty nie została - pisali.
W tym przypadku były bramkarz nie przebierał w słowach.
Jej praca utrzymuje wiele rodzin 500+, wiec powinniście się modlić, żeby jednak pracowała. I nie żyje z TVN-u, więc tu nie chodzi o pieniądze - skwitował.
Gazeta.pl również podpisuje się pod apelem TVN do prezydenta. Dołączcie do nas #wolnemedia