Więcej o życiu prywatnym gwiazd przeczytacie na gazeta.pl.
Na antenie TVP wyemitowano 1619. odcinek "M jak miłość", w którym po raz ostatni wystąpiła Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka dowiedziała się o tym, że Telewizja Polska zrywa z nią współpracę poprzez media społecznościowe, gdy Jacek Kurski opublikował komunikat na Twitterze. Teraz okazuje się, że do serialu nie wróci również jej mąż Rafał Szatan. Pracownik planu zdradza powód tej decyzji.
Rafał Szatan w 2018 i 2019 roku wystąpił w kilku odcinkach "M jak miłość". Zagrał wówczas muzyka o imieniu Eryk. Wątek, w którym się pojawił, został urwany, jednak nikt z produkcji nie wykluczał, że powróci na ekran. Teraz realizatorzy podjęli decyzję o ostatecznym usunięciu męża Barbary Kurdej-Szatan z serialu.
Rafał wcielał się w postać muzyka Eryka. I był w tej roli doskonały że względu na swoje muzyczne umiejętności. Ostatnio jednak nie było pomysłu na jego wątek i teraz po zwolnieniu jego żony przez samego prezesa telewizji produkcja postanowiła już nie uwzględniać postaci Rafała Szatana w scenariuszu. Aktor już nie wróci na plan - mówi jeden z pracowników produkcji.
Sytuacja ta jest bezpośrednio związana z aferą, która ostatnio rozpętała się wokół wpisu Kurdej-Szatan o Straży Granicznej.
Szefostwo TVP by tego nie zaakceptowało po aferze z Barbarą Kurdej-Szatan. Producenci nie będą się przecież narażać, muszą być lojalni wobec władz telewizji - zdradza informator Plotka.
Spodziewaliście się, że Rafał Szatan będzie odpowiadał za zachowanie żony?