Meghan Markle i książę Harry zjawili się w Nowym Jorku, gdzie przemawiali na festiwalu Global Citizen Live w Central Parku, na temat nierównego dostępu do szczepionek. Ich wizyta okazała się nie tylko wywiązaniem z obowiązków, ale przygotowywaniem się do nagrywania serialu dla Netfliksa. Kiedy książę i księżna opuścili imprezę, Meghan na białą sukienkę od domu mody Valentino założyła czarny płaszcz, a do tego dobrała czarną torebkę od Diora. Torba, którą kiedyś upodobała sobie księżna Diana, nie jest zwyczajnym dodatkiem i miała ukrytą wiadomość, którą Meghan chciała przekazać światu.
Meghan Markle swoimi stylizacjami wielokrotnie nawiązywała do księżnej Diany. Można zauważyć, że żona księcia Harry'ego inspiruje się poczynaniami swojej nieżyjącej teściowej i wiernie odwzorowuje jej styl. W Nowym Jorku oddała jej hołd, wybierając model torebki, który szczególnie upodobała sobie księżna Diana. Matka Harry'ego i Williama otrzymała torebkę od francuskiej pierwszej damy w 1995 roku. Torba od Diora na tyle jej się spodobała, że marka rok później postanowiła nazwać ten model na cześć księżnej.
Torba, którą posiada Meghan kosztuje ponad 18. tysięcy złotych. Jak zauważył jeden z użytkowników Twittera, model Meghan został spersonalizowany. Na środku torby widać napis składający się z liter, które najprawdopodobniej są inicjałami "DSSOS" i oznaczają skrót od "Duchess of Sussex" (księżna Sussex).
Nie mam pewności, czy ta informacja gdziekolwiek się pojawiła, ale wygląda na to, że torebka Lady Dior Meghan została spersonalizowana, inicjałami "DSSOS", które oznaczają księżną Sussex - czytamy.
Wszystko wskazuje na to, że nawet po zrezygnowaniu z pełnienia funkcji wyższych członków rodziny królewskiej, czy dramatów pomiędzy Meghan a royalsami, żona księcia Harry'ego jest bardzo związana ze swoim królewskim tytułem. Królowa jej go nie odbierze, bo wyhaftowała go sobie na torebce. Myślicie, że podobnie zrobiła z innymi modelami?