Julia Wieniawa w ostatnim czasie nie może narzekać na brak obowiązków. Aktorka niedawno pochwaliła się, że zdała egzamin na prawo jazdy. Oprócz tego cały czas angażuje się w nowe projekty i możemy oglądać ją na szklanym ekranie. Wieniawa mimo napiętego grafiku znalazła czas dla przyjaciół. Razem z Nikodemem Rozbickim wybrała się na imprezę urodzinową w klimacie lat 90. Julia w barwnej stylizacji zapozowała do zdjęcia ze wszystkimi znajomymi, ale jedna z fanek zwróciła uwagę na coś innego. Napisała, że aktorka wycięła nielubianą koleżankę.
Na opublikowanym zdjęciu Julia Wieniawa pozuje w towarzystwie koleżanek. Ubrana w pomarańczowy crop top i szerokie spodnie w szachownicę pochwaliła się zdjęciami z imprezy. Można zauważyć, że przyjaciółki aktorki również postawiły na tematyczne stylizacje.
Ja i moje czarownice! 90’s party! Urodziny naszej Aleksandry. Sto lat jeszcze raz - napisała aktorka.
Internauci w komentarzach nie ukrywali, że stylówka Wieniawy przypadła im do gustu. Oprócz komplementów pojawił się również komentarz od jednej z obserwatorek, która postanowiła wytknąć aktorce, że z premedytacją wycięła ze zdjęcia "mniej lubianą" koleżankę. Julka postanowiła na to odpowiedzieć i przyznała, że nie kadrowała fotki, która była robiona nie telefonem, a analogiem. Przyznała, że aparat uciął stojącą z brzegu koleżankę.
Ta jedna koleżanka, której nie lubisz i musisz ją wyciąć ze zdjęcia - czytamy.
Lubię, ale analog uciął - odpowiedziała szybko Wieniawa.
A wam jak podoba się stylizacja Julii Wieniawy w klimacie lat 90.?