Krzysztof Ibisz ma na koncie trzy małżeństwa. Popularny prezenter stawał na ślubnym kobiercu z Anną Zejdler, Anną Nowak-Ibisz, a jakiś czas temu przysiągł miłość Joannie Kudzbalskiej. Internauci szczególnym afektem darzą jednak drugą żonę prowadzącego program "Taniec z Gwiazdami". Po cichu liczyli nawet, że dla ich związku jest jeszcze nadzieja.
Anna Nowak-Ibisz była żoną Krzysztofa Ibisza przez cztery lata. Para często brylowała na salonach i budziła sympatię opinii publicznej. Odkąd prezenter po raz trzeci stanął na ślubny kobiercu, fani wylewają swoje żale na Instagramie "Pani Gadżet". Gdy ta opublikowała zdjęcie z greckiej wyspy Zakhyntos, internauci zasugerowali jej, że po ślubie byłego męża jest smutna.
Smutek w oczach. Ibisz jednak nie wrócił. Mieliśmy cień nadziei, że Krzysiek wróci. Zaskoczenie, ślub z nową wybranką - czytamy w komentarzach.
Prezenterka lubi wchodzić w interakcję z fanami, dlatego i tym razem nie omieszkała odpowiedzieć na zaczepkę.
Nigdy nie było nawet takich planów. Każde z nas ma swój plan na życie i wybiera osobno to, co mu najbardziej odpowiada. To, że kiedyś wzięliśmy ślub, nie oznacza, że znów chciałabym rozgościć się w zamkniętym rozdziale - odpowiedziała.
Ślub Krzysztofa Ibisza i Joanny Kudzbalskiej był sporą niespodzianką. Prowadzący "Taniec z Gwiazdami" jakiś czas temu pokazał na Instagramie zdjęcia z nową wybranką, na których chwalą się obrączkami. Na weselu pary bawiła się m.in. pierwsza żona Ibisza - Anna Zejdler, z którą prezenter ma syna Maksymiliana.