Na gali rozdania Fryderyków nie zabrakło emocji i nagłych zwrotów akcji. Na scenie doszło do pocałunku pomiędzy Krzysztofem Zalewskim a Ralphem Kaminskim, który wręczał koledze po fachu statuetkę dla "autora roku". Widownia wiwatowała, a na Instagramie nie zabrakło komentarzy od znanych osób z branży, którzy kibicowali artystom.
Krzysztof Zalewski i Ralph Kaminski nie schodzą ze świecznika po wydarzeniach, do których doszło na gali Fryderyków. Zwycięzca statuetki "autor roku" swoim zachowaniem przejdzie do historii. Nie tylko okazał wsparcie środowiskom LGBT+, ale również dosadnie wypowiedział się o rządzącej partii i Konfederacji. Pocałunek był prawdopodobnie nawiązaniem do zachowania Damiano Davida z Maneskin, który na sopockiej oraz eurowizyjnej scenie pocałował w usta kolegę z zespołu.
Komentujący galę Marcin Prokop mimo zaskoczenia natychmiast zareagował w typowym dla siebie stylu i przyznał, że pozazdrościł wokalistom pocałunku. Okazuje się, że wydarzenia ze sceny bacznie śledziły również inne gwiazdy z show-biznesu, które na Instagramie pod postem Ralpha Kaminskiego zabrały głos.
W komentarzach pojawiły się słowa uznania od znanych osób z branży. Nie szczędzili miłych słów w stronę muzyków.
Love it (kocham to - dop. red) - napisała Julia Wieniawa.
To było piękne - dodała Marta Wierzbicka.
Daria Zawiałow opublikowała emotikonki ognia. Trudno się z nią nie zgodzić, bo na scenie po pocałunku artystów zrobiło się naprawdę gorąco. Mery Spolsky dodała w komentarzach emotki tęczowej flagi. Nie zabrakło słów uznania od Kayah czy Dagmary Kaźmierskiej.
Tego potrzebowaliśmy.
Najbardziej gorący moment na tych Fryderykach - pisali internauci.
Jak widać pocałunek pomiędzy muzykami został bardzo ciepło przyjęty przez publiczność.